Tak jak w temacie chcę wymienić zestaw napędowy, ponieważ mój wyzionął ducha i mam kilka pytań z tym związanych:
1. Jakiej firmy kupić łańcuch;
2. Jakiej firmy zębatki;
3. Gdzie kupić, może kogoś polecacie;
4. W jakiej formie przychodzi łańcuch:
- czy jest w nim już dobra liczba ogniw czy trzeba skracać;
- jak jest dobra to czy jest zbity czy trzeba zbijać (zawleczek tu się chyba nie stosuje);
5. Ile zębów mają zębatki.

Ja osobisci kupiłem łańcuch d.i.d. i zębatki sunstar przód i tył, łańcuch na allegro możesz zamówić już zakuty ale żeby go założyc trzeba zdjąć wahacz czyli troche robotyz tym jest. Zakuty łańcuch przysyłają ci tylko na twoje zyczenie normalnie jest rozłączony i zakłada sie go na zebatki motocykla i dopiero zakówa. Osobno kupujesz zakówkę.
Do r6 zebatka standardowa ma zębów
- z przodu 16
- z tyłu 48
- ilość ogniw łańcuch 116.
Łańcuch wzmocniony x-ring.
Za założenie zestawu zapłaciłem 160zł dlatego wydaje mi sie że nie warto kombinować samemu. Zakówarka jest droższa.
Aha najlepiej nie kombinować z nowym łańcuchem i starymi zembatkami tylko dac cały nowy zestaw.

Właśnie te firmy miałem na oku

Co do wymiany samego łańcucha to nie wchodzi nawet w grę, bo wszystko jest już mocno wyeksploatowane, jest to jeszcze oryginalny zestaw i ma już ponad 36tyś przebiegu więc swoje przeżył. Ostatnio zaczął przeskakiwać i generalnie wyciąga się jak gumka od majtek.......

Przerabiałem to samo. Na nowym zestawie zrobiłem około 4000km i jeszcze nie regulowałem naciagu. Jak bę dziesz go smarował to radzę ci nie czyścic go czyścikami typu castrol czy innymi tylko naftą a pózniej smarem, ja stosuje bel-ray.
Nafta jest moim zdaniem lepsza do czyszczenia łańcucha i jest duzo tańsz bo litr kosztuje około 6-7zł, tylko troche więcej z nia zabawy.

Widzę, że mamy podobne metody . Zawsze myłem łańcuch, felgę i wahacz naftą, a smaruje castrolem.

generalnie to imo mycie lancucha mija sie z celem, natomiast zadupek od spodu, wahacz i felge (felgi) tez myje nafta ;] a smarowalem castrolem, teraz przesiadlem sie na liqui moly, i uwazam ze wymaga wiekszej finezji w dawkowaniu bo robi wiekszy syf (moto na stojak, i kartonik za lancuch zeby nie pryskac po feldze, wahaczu i plastikach) to naped chodzi mi ciszej i o wiele dluzej wytrzymuje na lancuchu niz castrol, szczerze polecam

A smarowałeś Motulem Road Plus (z teflonem)? Ja używałem zanim kupiłem do testu Bel-Raya (dużo ludzi go chwaliło). Jednak Motul jest dużo lepszy. Jak dobrze pójdzie to jesienią uda mi się wprowadzić na rynek oryginalny spray DIDa. Myśle że ten spray będzie najlepszy.

Jak kupowałem łańcuch to kolo zachwalał jakiś nowy szprej motula, podobno bardzo dobrze się klei i nie chlapie po wszystkim, był w jakiejś takiej czarnej puszce, no ale drogi ok 60pln za 400ml........

Chodziło mu na pewno o smar motul Factory Line - cena tak jak mówisz niecałe 60zł