Witam. Spotkalem sie z opinia, ze w motocyklach z gaznikami, warto spuscic benzyne z gaznikow na zime? Slyszeliscie cos o tym? Czy warto to robic i po co?

żeby syf z benzyny się nie osadził na pływakach itp poza tym benzyna po kilku miesiącach stania w gaźniku straci wartości i moto ciężko odpalić na wiosnę...

Ale to tylko teoria

Tylko raz spuściłem paliwo z komór pływakowych i tego pożałowałem bo z jakiegoś powodu zaworek iglicowy na pierwszym gaźniku zwyczajnie się zawiesił,miała być pierwsza jazda w sezonie a było pierwsze wkurwi... i rozbieranie moto żeby wyjąć gaźniki.Trzy zimy nie spuszczałem paliwa a silnik odpalał bez większych problemów.Wszystko w Fzr 4jh.

Ja nie spuszczam i nigdy nie było problemu z zapaleniem na wiosne.

Nie spuszczam paliwa z gaźników na zimę bo zamiast paliwa w pływakach będzie zbierać się wilgoć nie wiem czy to lepsza opcja jeżeli nawet paliwo w gaźniku straci właściwości to lepiej je zlać dopiero na wiosnę choć osobiście nigdy tego nie praktykowałem.

Ja w zeszłym sezonie też nie spuszczałem ani nie wypałem paliwa z gaźników,nawet kranika nie zakręciłem,bo zapomniałem odpaliłem po zimie bez żadnych problemów nawet na tym starym paliwie w gaźnikach