Hej !

Moto stało nie odpalane ok dwa tygodnie. Profilaktycznie wykręciłem akumulator podpiąłem pod prostownik ale diody pokazały full. Podpiąłem aku, zapalam. Motocykl zapala bez problemu ale słychać trzaski/strzelanie podczas kręcenia rozrusznika z elementu zaznaczonego na ŻÓŁTO, natomias bezpiecznik zaznaczony na ZIELONO nie siedzi mocno tylko dość łatwo go wyjąć. Pin zaznaczony na NIEBIESKO w tej czteropinowej wtyczce jest lekko zaśniedziały. Jutro będę to czyścił ale nie wiem czy nie lepiej wymienić cały przekażnik. Coś jeszcze mam sprawdzić ?

Napięcie na AKU jak stoi nie podpięte 12.8V
Ładowanie 13.9V z zapalonymi światłami.
Klemy wyczyszczone, podokręcane

sam sobie odpowiedziałeś nie łączy gdzieś ewidentnie, wyczyść te 4 styki a w bezpieczniku możesz dogiąć gniazdo, musi dobrze sie trzymać

To strzela przekaźnik od rozrusznika. Ale to norma gdy bateria słaba lub właśnie słabe łączenia i nie przewodzi jak trzeba. Czyszczenie załatwi sprawę. Do zabezpieczenia styków można użyć kontakt sprayu lub wd40. Tylko musisz poczekać z prądem aż odparuje. Wtedy zostanie powłoka która zabezpieczy przed sniedzią.

BOL kontakt spray kupiony. Zabiorę się za to dzisiaj Dzięki za informację.

Wyczyszczone wszystkie bezpieczniki razem z gniazdami, wyczyszczony przekaśnik, wszystkie połączenia, kable od AKU itp.
Strzela już niby dużo mniej, ALE:

ładowanie na wolnych obrotach 13.9V z włączonymi światłami. Gdy włączają się wentylatory światła lekko przygasają a napięcie spada do 12.6V czy to normalne ? Czy uwalony jest regulator napięcia ? Może aku to śmietnik. Czy mogę zrobić test i odpalić z aku samochodowego z kabli ?

co to w ogóle za aku? jak pokazuje 12,8V nie znaczy, że jest sprawny, zobacz jeszcze do ilu spada napięcie przy odpalaniu, a najlepiej właśnie podłącz samochodowy na lejce i sprawdź czy dalej cyka ten przekaźnik

Aku firmy JMT, czy jeśli ładowanie na wolnych to 13.9V a wg ksiązki przy 5tys obrotów ma być 14V to znaczy ze regulator i alternator są ok ?

popraw wszystkie luźne styki, on powinien cyknąć tylko raz przy zapalaniu.
Jak coś nie łączy lub aku słabe będzie strzelał. Jest to przekaźnik rozrusznika, starter, automat rozruchu zwał jak zwał.

Ludzie błagam was doceniam naprawdę wasza pomoc ale czy moglibyście odpowiadać na pytania które zadaje ? Temat się ciągnie a ja stoję w miejscu a nie chce wymienić pół motocykla i dalej nie rozwiązać problemu. Wiem że ma kliknąć raz i ma wszystko dobrze stykać i być wyczyszczone.

1. Czy spadek napięcia na wolnych obrotach jak mi się włączają wentylatory z 13.9V na 12.6V to normalne zjawisko ? Czy nie powinno wogole spaść albo nie znacznie ? Jak lekko się doda gazu to ładowania wzrasta spowrotem na 13.9V

2. Czy jeśli wg serwisówki ładowanie przy 5tys obrotów to 14V a ja na wolnych mam 13.9V przy włączonych światłach to mogę uznać alternator i regulator napięcia za sprawne ?


EDIT:

-> sprawdziłem i podczas rozruchu napięcie spada do 9V na akumulatorze mój wniosek to Aku dno.... dziś pokazuje w spoczynku 12.6V Odpiąłem aku i będę mierzył napięcie dzis wieczorem, i jutro rano i tak przez 24h.

Gdy moto trochę pochodzi, pojezdzilem po parkingu i aku się podładowało to odpala od strzała bez trzasków.

Co myślicie ? Czy jeszcze sprawdzić rozrusznik ? Jeśli tak to jak ?

rozrusznik jest ok i bym się go nie czepiał.
ładowanie 13.9 na wolnych ze światłami to bardzo dobry wynik co oznacza że regulator też jest ok.
Prąd przy rozruchu trochę za mocno spada, tak samo przy wentylatorach.
obstawiam zdechnięte aku, pod obciążeniem się poddaje a bez obciążenia trzyma ładnie parametry co baaaardzo często się zdarza.
Wrzuć sobie jakiegoś bannera albo boscha i będzie lala.
Bateria od bannera to jakieś 135PLN [cena sprzed 3 lat kiedy kupowałem do swojej R6] i szczerze polecam tą markę, używam we wszystkich swoich pojazdach.
Tylko nie świruj pawiana i nie kupuj "yuasa" za 600pln bo to strata kasy.