Witam !

Starałem się skorzystać z poprzednich wypowiedzi, problemów które są podobne do moich lecz nie rozwikłały moich rozterek więc postanowiłem założyć nowy temat.

W zime br. kupiłem R6, w której po wiosennym odpaleniu pojawiły sie nastepujące problemy.

1) Po przejechaniu 3 km motocykl łapie 100 stopni + -> nie wlacza sie wentylator
2) Po zgaszeniu motocykla nie mozna juz go odpalić ( aku - padniete)

Rozebrałem prawy boczek dostalem sie do czujnika w chlodnicy, zalozylem odgornie zejest zepsuty. Podlaczylem na krotko wentylator - działa. Dzieki temu zrobiłem podlaczenie ' na krótko - z pstryczkiem elektryczkiem' czyli gdy widze ze jest 100 stopni sam manualniewlaczam wiatrak. I myslalem ze to pomoże .. Mimo to motocykl lapie 120 stopni i wlacza sie stan awaryjny czyt. miga kontrolka oleju.

Czy ktoś z was jest w stanie powiedzieć mi co sie z tym motocyklem dzieje ?

Dodam jeszcze ze wszystkie plyny eksloatacyjne ma nowiutkie swiezo zalane.

Czekam na odpowiedzi.

ja bym zasugerował:
1) sprawdzic bezpieczniki
2) co do plynu to tez sprawdz jeszcze raz pod kurkiem w chlodnicy a nie zbiorniczku wyrownawczym oraz czy chlodnica tez jest goraca przy gorze

aa i sprawdz poloaczenie na czujniku temperatuty (ten pod czujnikiem wnetylatora) oraz kabelek z masą co jest na chlodnicy (słaby styk tu i tu) moze powodowac zle wskazanie temp

A na jaki płyn zmieniałeś płyn chłodniczy coś porządnego? Tak jak sugeruje kolega powyżej skoro jest po zmianie skontrolowałbym czy jest chłodnica zalana pod korek!

A co do padniętego aku to czym się to objawia? Za małe napięcie i nie kręci rozrusznik? Myślę, że miernik sporo by podpowiedział (sam aktualnie walczę z prądem po zimie ).

RafalTBG:
Bezpieczniki są sparwdzone – wszystko ok.
Plyn w chlodnicy jest gdy odkrece kurek można palcem go dotknąć.
Chlodnia właśnie jest gorąca na samej górze, ciepła pośrodku i letnia przy dole.

A co do styków to nie jestem teraz pewien. Pójdę do garażu to przyjrzę się temu dokładniej.

Piotr: Płyn zmieniłem na castrola (koncetrat) 1 litr rozrobiłem z wodą destylowaną. W takich proporcjach ze wyszło chyba 1:3. czyli na -20 bodajże.
Co do aku to słuchaj no sparwa wygląda tak, że naładowałem go na full. Moto zakręciło od dotknięcia. PO dojechaniu do garzu po krtokiej przejażdżce ( bo się grzeje) zgasiłem ją i już nie odpaliłem. Ani świateł, ani znaku życia nawet rozrusznik nie zakręcił. - akumulator padnięty. Wydajem i się że ma za mało prądu bo gdy włączę światła, włączę kierunkowskaz i wentylator ( z tego mojego 'sposobu na pstryczka') to gaśnie mi wyświetlacz cały. Gdy wyłącze światła – wentylator chodzi dalej ( a swoją drogą i tak temperatura idzie do góry)

odpal moto i po ok 30sek trzymaj obroty na ok 2 000 i odepnij na zywca aku i sprawdz jakie jest napiecie na kablach . Dowiesz sie czy jest ladowanie czy aku zdechniete. Wiem ze pisales ze po naladowaniu kreci prawidlowo.

co do temp; mozesz wymontowac termostat i sprawdzic czy wogole sie otwiera w gotujacej sie wodzie. Nie bedzie mial pelnego otwarcia ale powinien zaczac sie otwierac. Dlateo moze sie tak grzac jak termostat nie bedzie sie otwierał.

W rn01 znajduje sie dokladnie nad pokrywą zaworową na gumowych wezach.

Ok, dzięki sprawdzę to w pierwszej wolnej chwili i dam znać czy to to.

Bo osobiście łudzę się, że temp. w silniku jest np. 80 st a pokazuje 120 bo jest zepsuty czujnik.. może tak być ?

bardziej termostat sie przywiesil ale moze i tak byc ;]

Sprawdziłem wszystkie rzeczy jakie mi wypisaliście. Zmieniłem termostat i jest lepiej. Lecz silnik i tak się grzeje a wentylator nie włącza przy 100 + tak jak powinien. Co to może być ?

u mnie jak gasl wyswietlacz i aku padal przyczyna byl spalony regulator napiecia. sprawdz tez kostke i kable od regulatora czy nie sa spalone. wg mnie przyczyna nie wlaczania sie wentylatora moze byc zepsuty czujnik. mozesz albo pozyczyc od kogos i sprawdzic czy jest lepiej, albo kupic oryginal/zamiennik albo zrobic patent jak ja czyli kupic od golfa i dotoczyc przelaczke u tokarza:) u mnie to dziala

sparwdzę i dam znać