witam
Moj problem jest nastepujacy, zalozylem kierunki led bo moto bylo po szlifie i postanowilem go wyremontowac , zmienilem do tego przerywacz kierunki dzialaja tyle
ze kontrolka od nich nie dziala.taki przerywacz zalozylem http://allegro.pl/przerywacz-12v-led-do ... 53927.html
Dodam jeszcze ze jak podlaczylem wszystko wg instrukcji na przerywaczu tj kabel brazowo bialy z + od akumulatora, - z akumulatora oraz kabel brazowy to wszystko podlaczylem na przerywacz wg instrukcji i zaplon sie zalaczyl samoczynnie mimo ze kluczyka nie bylo w stacyjce kierunki dzialaly a kontrolka nie wiec zeby zlikwidowac samoczynny zaplon odlaczylem + z akumulatora i zadzialalo a problem z kontrolka pozostal
prosze o pomoc w tej sprawie

Przyczyna jest prosta.
Kupiłeś zły przerywacz. Yamaha ma przerywacz na dwójniku, a nie na trójniku. Przerywacz jest pod zbiornikiem.

Na przykład taki:
http://allegro.pl/przerywacz-kierunkows ... 79766.html

Wyjmujesz stary, a wpinasz ten i nic nie kombinujesz.

W sklepie motocyklowym kupilem przerywacz i byl na trojniku a sprzedawca twierdzil ze jest uniwersalny.Dopiero jak wyciaglem przerywacz ktory znajduje sie pod siedzeniem a nie pod zbiornikiem okazalo sie ze jest na dwojniku, mimo to podlaczylem go wg instrukcji. Jak wroce do polski to sprawdze czy wymiana przerywacza zadziala. Dzieki za porade

To że pod zbiornikiem, to mówie jedynie na moim przykładzie R6 z 06 roku

To jest zupelnie inna bajka