Zapoznałem się z postami, które operują się na przedmiotowym forum. Jednakże nie uzyskałem rozwiązania mojego problemu.

Jednakże nadal posiadam problem z odpowietrzeniu układu chłodzenia silnika.
Opisze krok po kroku operacje, które wykonałem.

1. Spuściłem poprzedni płyn poprzez korek spustu znajdujący się przy pompie, przy czym okręciłem korek chłodnicy celem lepszego spływu.

2. Nalałem świeżego płynu poprzez chłodnice około 2 litrów oraz w zbiorniczku do poziomu minimum.

3. Następnie zakręciłem korek chłodnicy oraz odpaliłem motocykl, po uzyskaniu temp. około 95 stopni chłodnica była nadal chłodna. W momencie osiągnięcia temp. około 100 stopni wypełnił się cały zbiornik wyrównawczy.

4. Próbowałem motocykl podczas jazdy temperatura miała niewłaściwą wartość od 98 do 107.

Czy można jakoś inaczej odpowietrzyć układ?
Co robię nie tak?

a wentylator ci chodził włącza się dopiero jak jest 106 stopni a chłodnica jest tylko po bokach wrawa

Nie potrzebnie zakreciles korek przeciez powietrze musi jakos ujsc z ukladu.Zalewasz uklad,odpalasz silnik i czekasz az wyjdzie powietrze i ewentualnie dolewasz plyn jak duzo powietrza zejdzie i bedzie malo w chlodnicy.Ja tak robilem w swojej R1 i kazdym innym pojedzie.Nie trzeba go tu grzac do prawie 100 stopni

A wlewasz normalny plyn badz wode czy specjalny o wyzszej temp.wrzenia?Bo jesli wysadzilo Ci do zbiorniczka przy 100 st.to sie gotowala ciecz,bo ja mialem u siebie jakis lipny i mi tak wysadzalo. Zanim zrobiles ten zabieg wszystko bylo ok?Moze jakies syfy masz i plyn nie ma obieu dlatego chlodnica zimna ale znowu chyba czujnik temp.jest nie daleko korka(nie wiem jak w r6 jest)to obieg musi byc

Jak dla mnie to nie zrobiłeś podstawowej rzeczy.tzn po zalaniu go płynem nie odkręciłeś odpowietrznika na pompie.odkręć go i czekaj dotąd aż będzie leciał sam płyn bez powietrza.następnie zalej chłodnice pod sam korek i zbiorniczek wyrównawczy nawet do max.na samym końcu odpalasz moto i grzejesz.w mojej r6 nie było nigdy z tym problemu i w innych motocyklach w których wymieniałem płyn również.

Witajcie,

Ogółem to powtórzyłem operacje i wszystko było wporządku, dopóki nie stałem w korku i znowu wywaliło trochę płynu przez zbiornik przy 105 stopniach. Temperatura na trasie to około 78/86 stopniu.

Użyty płyn to: Prestone.

Pierwsze słyszę o sposobie odpowietrzenia układu przy pompie?

Dodam jeszcze, że chłodnica była ściagana w zimię przy wymianie rozrządu i nie wiem czy mechanior to dobrze złożył? Wtedy pojawił się problem, małej ilośći wody dolałem zwykłej wody demineralizowanej, a teraz chciałem zmienić na płyn właściwy.

a powiedz mi jak Ty to odpowietrzasz?przez co?opisz krok po kroku.jedyny odpowietrznik znajduje się właśnie na pompie ten przez który spuszczałeś płyn.innej możliwości nie ma.ja to robię w ten sposób zawsze a jak nie chce się odpowietrzyć dobrze to grzeje go i jeszcze raz luzuję odpowietrznik.nigdy nie miałem z tym problemów szczerze mówiąc.po całej operacji grzejesz go i sprawdzasz czy wiatrak się włącza,jesli tak to jest wszystko ok.i to byłoby na tyle.

Ja tez pierwsze slysze o odpowietrzaniu przy pompie.Zostaw odkrecony korek wlewu do chlodnicy i juz.Tam wlewa sie woda z obiegu silnika,wiec i tam wpadnie woda z powietrzem i wyleci.Ja w taki sposob odpowietrzalem kazdy pojazd(nie tylko moto )i bylo wszystko ok.Najlepiej dolewac na wlaczonym silniku i tyle.Mi tez sie zdarzylo,ze w korku wysadzilo plyn przy takiej temp.Musi byc woda ktora sie gotuje i wysadza.Temperature podczas jazdy masz ok

W manualu Yamahy nie jest nic o odpowietrzaniu układu manualnie. Nic nie trzeba odkręcać podczas pracy silnika. Napisane jest tak:

Napełnianie:
1. Założyć nową uszczelkę na śrubę spustową ( ta w obudowie pompy) a następnie dokręcić ją z odpowiednią siłą.
2. Napełnić układ chłodzenia odpowiednim płynem poprzez wlew w chłodnicy ( prawa strona na górze) Starać się robić to jak najwolniej aby zminimalizować dostawanie się powietrza do układu. Jeżeli już wydaje nam się, że napełniliśmy układ płynem, należy podnieść motocykl z nóżki i poprzechylać go delikatnie na boki w celu lepszego rozprowadzenia płynu w układzie. Jeżeli poziom płynu obniży się należy dolać.
3. Jak układ jest już napełniony ( trzeba napełnić do samej góry wlewu) należy zakręcić korek.
4. Kolejnym krokiem jest wlanie płynu do zbiorniczka wyrównawczego. Trzeba napełnić zbiorniczek do maksa.
5. Odpalić silnik i pozwolić aby popracował kilkanaście minut. Przegazować 3-4 razy tak aby obroty doszły do 4-5 tyś. Zgasić silnik. Całe powietrze uwięzione w układzie powinno uciec przez górny mały wężyk odpowietrzający ( ten przy korku w chłodnicy).
6. Poczekać kilka minut na ustabilizowanie ( opadnięcie) płynu, a następnie sprawdzić poziom płynu w zbiorniczku wyrównawczym. Jeżeli poziom płynu się obniżył należy uzupełnić płyn do górnej kreski ( full).

To tyle. Ja niedawno również zmieniałem płyn i zrobiłem podobnie jak napisałem wyżej. Po pierwszym odpaleniu silnik nie rozgrzał się bardziej niż 82 stopnie i zaraz spadała temperatura. Później trochę pojeździłem i temperatura się już bardziej podnosiła. Podczas jazdy było 79-82 ale na postoju po przyjeździe do domu temperatura skoczyła do 106, po czym włączył się wentylator i temperatura zaczęła spadać. Zauważyłem również, że pobrało mi płyn ze zbiorniczka wyrównawczego i teraz jest między min a maks. Zostawiłem tak jak jest, bo jak kiedyś miałem na maksa do wypluwało mi płyn przy wyższych temperaturach. Jeżeli chodzi o odkręcanie czegoś to nic takiego nie robiłem. Temperatura jest w normie. Układ powinien się sam odpowietrzyć i trzeba jedynie dolać do zbiorniczka wyrównawczego. Pozdrawiam