Teraz jest 23 gru 2024, o 17:53

napedMotocyklowy.pl napedMotocyklowy.pl





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 6 sty 2014, o 17:57 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 gru 2013, o 12:25
Posty: 475
Sprzęt: Yamaha R1 rn19
Imie: Sebastian
Lokalizacja: mściwojów
Najlepiej zalać taki olej jaki zaleca producent :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 7 sty 2014, o 12:46 
Offline
kursant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lut 2013, o 12:52
Posty: 177
Sprzęt: R6 2000
Imie: Kamil
Lokalizacja: Sochaczew
Najważniejsza jest właściwa lepkość producent to jak kto woli byle był to olej do motocykli ja osobiście używam motul 5100 zarówno do mojej r6 jaki i sporo nowszej cbr-ki.

_________________
Nie moc silnika a technika zrobi z Ciebie zawodnika!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 19 sty 2014, o 19:08 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 19 sty 2014, o 10:59
Posty: 48
Sprzęt: r6
Imie: darek
Lokalizacja: olecko
ja w swoim sprzęcie zmieniłem z półsyntetyka na pełny valvoline synpower 10w40 , dużo tańszy od innych oleji i rzadnych minusów nie było.znajomy na tym oleju latał hayabusą(dodam że po sezonie olej wygląda jak bym dopiero co zalał i oczywiście żadnych ubytków oleju) ale każdy robi jak uważa.pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 28 sie 2014, o 16:42 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 09:06
Posty: 7
Sprzęt: yamaha r6
Imie: Michał
Lokalizacja: Wrocław
Dzwoniłem dzisiaj do motorlandu we Wrocławiu autoryzowanego dealera yamahy i powiedzieli mi, że do mojego modelu yamaha r6 rj09 najlepiej jest wlać olej 15w50 full syntetyk :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 29 sie 2014, o 23:46 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 1 cze 2013, o 21:23
Posty: 75
Sprzęt: R6
Imie: Mati
Lokalizacja: .
Ja mam takie pytanko, bo wszyscy poruszają temat, że olej Y jest lepszy od oleju Z. Czy uważacie, że można zalewać co jakiś czas np. motula, potem yamalube, potem castrola itd. Czy najlepiej trzymać się jednej i tej samej marki? Tak samo jak zalewało się 10w40 to zostać przy tym czy zalać bardziej polecany przez wszystkich 15w50?
Pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 30 sie 2014, o 06:44 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2012, o 03:31
Posty: 364
Sprzęt: R1 2004
Imie: Paweł
Lokalizacja: Wałbrzych
Z tego co pisał Mad666 w temacie dotyczącym olejów w dziale R1, to olej 15W50 lepiej spisuje się przy większych temperaturach. Czyli jeżeli podczas jazdy obroty nie schodzą z okolic czerwonego pola i sprzęt jest " katowany" to lepiej zalać 15W50. Jeżeli jednak jeździsz normalnie ( w miarę spokojnie) po mieście czy gdzieś tam poza miastem to można spokojnie zalać 10W40. Co do zmiany producentów olejów to nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Tylko po co to robić tak bez powodu. Jeżeli wszystko jest ok na oleju Y to po co go wymieniać na olej Z? Większość osób przeważnie pisze o Motulach albo Yamalube czy Castrolach. Motule jednak podrabiają i można się naciąć ( z tego co do czytałem na forum). O Castrolach natomiast piszą że się popsuły :) Tak czy inaczej każdy zaleje tym czym chce :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 1 wrz 2014, o 23:12 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2011, o 20:22
Posty: 5417
Lokalizacja: ʍoʞɐɹʞ ________ Niepołomice
Sprzęt: RN23
Imie: MIŚ
Lokalizacja: MałoPOLSKA
Mam w JTD z 500 tys i jeżdże na syntetyku. i nic się nie poci , nie leje, nie cieknie nie sra i nie piszczy i nie jebie !

W motorach zawsze jeździłem na syntetykach choć zawsze miałem Rjedynki.
Zawsze na Yamalube.

Uważam że powinniście poczytac czym różni ise olej syntetyczny od półsytetycznego.
Tu cytat z internetu łopatologicznie: "Syntetyki sa w pelni chemiczne, smaruja lepiej i lepiej czyszcza. Pol-syntetyki robione sa na bazie mineralnych i posiadaja wlasciwosci powiedzmy "po srodku" miedzy mineralem i syntetykiem. Mineraly maja najgorsze wlasciwosci smarujace a do tego nie czyszcza tak dokladnie jak oleje syntetyczne. Z tego wlasnie powodu ktos, kto wpada na pomysl zeby zmienic olej mineralny na syntetyczny, bo jest lepszy, moze zatrzec silnik jesli moto jest stare lub chodzilo dlugo na minerale lub pol-syntetyku!
Jesli chodzi o dolewki, to podobno olej syntetyczny zmieszany z tymi gorszymi traci swoje dodatkowe wlasciwosci smarujace.
". Olej syntetyczny lepiej chłodzi, olej półsyntetyczny ma i pare stoni wyższa prace a mineralny to wogole porażka.

Ale po za tym cytatem jest szereg ważnych chemicznych czynników które chronią silnik i olej syntetyczny ma to do siebie że działą nie tylko w czasie pracy (bo w czasie pracy to w sumie nawet minerał starcza i działa bo przy odpowiednich temaperaturat to nie ma znaczenia aż tak wielkiego i jak nie jest spalony) ale działa włąśnie gdy wyłączamy silnik ... to wtedy magiczne rzeczy się dzieją z olejem, pierścieniami i innymi elementami które rozrzane są do fioletu czy też kolory już potem świecąco niebieskiego. Czy komuś zdarzyło się zgasić silnik zaraz po 10 tys obrotów ? Tak wtedy olej przechodzi test na jakość i mineralny olej robi się w gródę spalonego węgla, Półsyntetyk ujdzie ale nie ma włąściwości odpornych na ściskanie związków a full syntetyki to najbardziej zaawansowane chemie które są do extremalnych warunków nie tyle przygotowane co moją rade. Na tabele i one nie dają rady ale takie mamy technologie jakie mamy, mamy fizyke na ziemi jaką mamy i to co inżynieria i badania mam pozwalają na dzisiejsze czasy mamy to do dyspozycji w sklepach, technologia kosztuje dlatego oleje dobre są droższe, ale nie są droższe bez powodu.
Dziwnym trafem silniki powyżej 170 koni szybko lecą na włąściwościach i żywotności jak tylko nieuk jeden z drugim leją półsyntetyk, naczytałem się na forum R1 o takich majstrach.
Ważne że nie tylko smarowanie jest ważne ale chłodzenie oleju i najlepiej te parametry zachowują Syntetyki.
Nie mam pojęcia co trzeba przeżyc w życiu by mieć nadzieje że półsyntetyk uratuje silnik i że jakiś mechanior proponuje przejście na półsyntetyk z syntetyka: no tak - ma nadzieje że półsyntetyk będzie zatykał nieszczelności w silniku. moja odpowiedź: HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAH. Powodzenia.


I jeszcze jedna uwaga: UWAZĄJCIE NA OLEJE PODRÓBY, już kilka maszyn R1 wyzionęło silnik z powodu MOTUL 300V który jest zielony z chin tańśzy oraz nie ma naklejki podwójnej na opakowaniu. Strzeżcie się.


Jeszcze jedna uwaga jaką zauwazyłem: jak olej jest spalony to traci swoje właściwości chłodzenia - to banalne z punktu widzenia nauki i logiki. ALe przetestowałem to: używałem zawsze dedykowanych olejów: YAMALUBE 10W40 FS do R1, na cywilnych drogach taki olej starcza na 6-8 tys km - robi się czarny przy używaniu zgodnie z przeznaczeniem czyli waliłem ile fabryka dała mocy. W ASO wciskali kit by zmieniać olej co 10 tys km - jest to szkodliwe. Na torze taki olej wytrzymywał max 1 tys km ! po tysiącu był czarny oraz RN12 strasznie się grzała (jest to udokumentowane na filmach i na moim profilu YT z wyścigów). Po wymianie oleju na świeży maszyna miała normalną temperature pracy i nie przegrzewała się ! Ten sam olej, te same warunki ten sam okres jazd - zbadane, potwierdzone i przeanalizowane i podpisuje się pod tym. Pozdro.

P.S. teraz używam Yamalube FS 15W50 bo lepiej zachowuje się przy wyższych temperaturach pracy czyli zachowuje lepsze włąsności włąssnie chłodzenia i obciążenia przy bardzo wysokich obrotach. Wg mnie należy łagodniej traktować silnik przy rozgrzewaniu się bo olej jest minimalnie gęstszy. Szególnie polecam taki olej do 600 ccm bo wiem że R1 to kręci się do 13 tys ale R6 do 15 tys.

tu macie badania marketingowe ruskich (nie wiem czy sa wiarygodne), to od Jurka z pozdrowieniami. Zdjęcia pokazują jaki jest rezultat po podgrzaniu naczynia takiego przeźroczystego do jakis tam temperatur xxxxstopni i co się dzieje z danym olejem (oto nagary jakie powstają na tym szkle):

http://bmwservice.livejournal.com/27699.html

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 2 wrz 2014, o 06:45 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 kwi 2014, o 15:19
Posty: 317
Sprzęt: R6 RJ11
Imie: Tomek
Lokalizacja: Stalowa Wola
Mad666 napisał(a):

I jeszcze jedna uwaga: UWAZĄJCIE NA OLEJE PODRÓBY, już kilka maszyn R1 wyzionęło silnik z powodu MOTUL 300V który jest zielony z chin tańśzy oraz nie ma naklejki podwójnej na opakowaniu. Strzeżcie się.


Chodzi ci o to, że nie ma naklejek na opakowaniu z przodu i z tyłu???

Mad666 napisał(a):
ale R6 do 15 tys.


RJ11 do 17500 obr/min :roll: :twisted:

_________________
Dudi
Fiat Brava 80 16v SX • Alfa Romeo 156 2.0 16v Selespeed • Lancia Lybra SW 1.9 JTD 115 LX • Alfa Romeo Giulietta 1.4 170KM Distinctive
Fiat Fullback 2.4 MJ LuxNAV 180KM
Nysa Towos 522 '86 (do poprawek)YAMAHA YZF-R6 (eeeeeeRRRRRRrrrrr sześć)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 18:23 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 22 sie 2014, o 09:06
Posty: 7
Sprzęt: yamaha r6
Imie: Michał
Lokalizacja: Wrocław
jarzombek007 napisał(a):
Z tego co pisał Mad666 w temacie dotyczącym olejów w dziale R1, to olej 15W50 lepiej spisuje się przy większych temperaturach. Czyli jeżeli podczas jazdy obroty nie schodzą z okolic czerwonego pola i sprzęt jest " katowany" to lepiej zalać 15W50. Jeżeli jednak jeździsz normalnie ( w miarę spokojnie) po mieście czy gdzieś tam poza miastem to można spokojnie zalać 10W40. Co do zmiany producentów olejów to nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Tylko po co to robić tak bez powodu. Jeżeli wszystko jest ok na oleju Y to po co go wymieniać na olej Z? Większość osób przeważnie pisze o Motulach albo Yamalube czy Castrolach. Motule jednak podrabiają i można się naciąć ( z tego co do czytałem na forum). O Castrolach natomiast piszą że się popsuły :) Tak czy inaczej każdy zaleje tym czym chce :)


Ja również słyszałem, że 15w50 przy wyższych temperaturach (przy kacie) jest lepszy. Zgadzam się również z opinią o castrolach.
Ja do swojej zalałem Repsola 10w40. O repsolu słyszałem dużo pozytywnych opinii.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: który olej
PostNapisane: 3 wrz 2014, o 18:40 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 cze 2011, o 20:22
Posty: 5417
Lokalizacja: ʍoʞɐɹʞ ________ Niepołomice
Sprzęt: RN23
Imie: MIŚ
Lokalizacja: MałoPOLSKA
Są marki bardzo dobre: LIquid Moly, Agip, Repsol Volvoline tylko na naszym rynku bardzo to żadkie okazy i nie można kupowac tych oleju lekkomyślnie. MUszą spełniać specyfikacje producenta czyli mieć też dodatki do "mokrego sprżegła".

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

cron
Theme designed by stylerbb.net © 2008
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group sem pozycjonowanie seo
Linki partnerskie:
gsx-r forum Motul 5100 Zestawy napędowe zestaw napędowy opony motocyklowe Zębatki sunstar


Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO
Strefa czasowa: UTC + 1