Witam mam problem chodzi o to ze zauwazyłem ze gdy motocykl postoi w grazu kilka dni i potem wyjade nim zrobie kilka kilometrów to mam mokre lagi...szczegolnie jeden zawsze po dluzszym postoju cieknie delikatnie. Dodam ze gdy jezdze motocyklem codziennie to lagi nie ciekna tak mocno. Co moze byc tego przyczyną ? wymiana uszczelniaczy wystarczy ?

Na 100 % chodzi o uszczelniacze.
Ja bym to tłumaczył następująco. Jak jeździsz, to może po prostu olej Ci schodzi z lag lub pęd powietrza zdmuchuje resztki. Natomiast gdy stoi parę dni, to się nazbiera i wtedy widać.

No to spoko jak o uszczelniacze to chyba nie jest tak zle...bo widze ze lagi nie są porysowane ani jakies krzywe tylko poprostu troche ciekną....narazie tak chyba bede jedził a jak sie sezon skonczy to trzeba bedzie pomyslec o wymianie

To nie jest takie straszne. Jak z powodu nagłego hamowania postawiłem na przednim kole, to następnego dnia już mi się ujawnił problem uszczelnień. Ja nie miałem czasu na wymianę, więc skoczyłem do serwisu Yamahy. Wymiana trwała godzinę.
No ale ze 300 zł trzeba było zostawić.

300 zł koszt całej wymiany tak ? w sensie uszczelniacze i robota ich ?

Mniej więcej tyle. Sam uszczelniacz kosztował 50 zł no i 2 potrzeba, a do tego olej 25 zł. Nie mam pod ręką rachunku za naprawę, ale jutro mogę Ci powiedzieć dokładnie.

uszczelniacze i olej na allegro 90zł, lagi wyciągnij i zawieź wyjęte do serwisu to wymienią ci uszczelniacze za 50zł

No tak chyba bedzie najlepiej bo sam tez nie chce tego sobie robic wszystkiego bo jednak lagi to lagi a jestem raczej srednio ogarniety w sprawach mechaniki i chyba boje sie za to sam brac.
A myslisz ze moge dojezdzic do konca sezonu i dopiero wtedy to zrobic ?

Radziłbym jednak wcześniej dokonać takiej naprawy. Olej wydobywający się podczas jazdy może Ci smarować tarcze hamulcowe, a tego konsekwencji nie trzeba tłumaczyć.

Poza tym jak olej ci będzie cały czas leciał to w końcu zawieszenia będą pracowały na sucho i będziesz miał oprócz uszczelniaczy do wymiany panewki i reszte bajerów;)