pies a co sądzisz o akumulatorach sprzedawanych na allegro po 60zł, czy warto taki akum zakupić do R6?

Nie warto.

akumulator tzw na jeden raz. stosunkowo w dobrej cenie i jakości są akumulatory z Varty. Sam używam i jestem zadowolony.

odnosze wrazenie ze cena jest, a juz z cala pewnoscia bywa odzwierciedleniem jakosci , z drugiej strony aku. zelowy nie wyprodukuje firma "krzak" i te relatywnie beda zdecydowanie lepsze nawet jezeli nie sa varta , boschem czy ktoras tam z oryginalnych japonskich producentow. Osobiscie kilka razy zakupiłem tradycyjny akum. kwasowy kierujac sie cena , to znaczy najtanszy jaki znalazłem i musze powiedziec ze nie spotkałem sie z sytuacja zeby zawiodł . Byc moze eksploatowany na dłuzasza mete nie bedzie rownie sprawny, jak po latach ryginał , ale wydatek 60zł nawet raz na dwa sezony, nie jest niczym wielkim. Z doswiadczen ze sprowadzanymi moto. z USA, mam czesto przypadki ze w stosunkowo swiezych sprzetach ( staram sie nie licytowac ponizej 2008 r) oryginalny akum . z blizej nie wyjasnionych przyczyn jest padniety . Dlaczego ? nie mam pojecia. Zatem nie ma reguły, rownie dobrze zamiennik moze pochodzic kilka lat , jak po roku zawieść oryginał. Moja sugestia , to kup akum. za 60 dych i zaeksperymentuj , to cie nie zrujnuje sadze , a zostanie ci reszty na pare litrow wachy, lub lepszy olej na ktory zawsze warto wydac wiecej z oczywistych przyczyn.

Wiem że nie chodzi tylko o jego wymiary. Przed wymianą akumulatora manuala odkopie i tam lepiej zeby było napisane jaki być powinien. Urok 11 letniej maszyny. Niczego pewnym być nie można.

kashim wg katalogu Yuasa powinieneś mieć aku:YT9B-BS
http://www.yuasabatteries.com/vehicle_s ... howListing
Battery Family: Factory Activated, Maintenance Free
Battery Type: YT9B-BS

Voltage: 12
Capacity: 8
Dimensions: 6" x 2.75" x 4.125"
Weight: 7.5 lbs.
Metric Dimensions: 150mm x 70mm x 105mm
Metric Weight: 3.4 kg
Polarity:
Acid Volume: N/A
Amps: 0.8
C.C.A.: 115

Ja w ten sposób dobierałem do swojej R6 i wyszło to samo oznaczenie jak na moim starym akumulatorze. Z tym aku za 60zł to była mała podpucha - chciałem sprawdzić co odpowie fachowiec pies promujący się na forum jako super znawca i mechanik eRek.Nie zaprzeczę,że masz pewną wiedzę ale za 60zł możesz kupować akumulatory i wkładać je do motocykli przygotowanych na handel w pseudo warsztacie. Oglądałem Twoją niby bezwypadkową R6 '08(właśnie aku za 60zł) i wiem jak wyglądają twoje naprawy , i jak ma się twój opis na allegro do rzeczywistości - carfax się kłania.

Dzięki za pomoc. Ten który mam ma mniejszą moc rozruchową. Czy to mogło się przekładać na chęć odpalania na dotyk? Podejrzewam że go wymienię w tym miesiącu na nówkę dedykowaną r6.

kolego yresto, zawykle sprowadzam moto . po slizgu za wyjatkiem zamowionych i wybranych przez kiljenta . Powod jest prosty opłaty ukrajowienia sa brdzo wysokie stad trzeba kupic moto lekko, kosmetycznie uszkodzone wymienic to co jest do wymiany i sprzedac. Kazdy tak robi kto sprowadza motocykle , ja zawsze przechowuje zdjecia z momentu zakupu do wgladu dla potencjalnego klijenta włascie miedzy innymi ze sa do prostego zweryfikowania na carfax . Gdybys mial elementarna wiedze na temat warunkow celnych wiedzialbys ze clo stanowi wartosc absolutnie zaporowa i powypadkowosc jest jedynym argumentem dla obnizenia tych opłat, w przeciwnym wypadku za moto. typu powiedzmy R6 z 2009r w idealnym stanie musiałbys zapłacic w Stanach około 8 tys $ ,transport po USA, wysyłka morska do Polski , opłaty celne stanowia razem w przyblizeniu 70% ogolnej wartosci wszystkich poniesionych kosztow włacznie z wartoscia transportu z Bremer Hafen do Warszawy . Wiesz ile to razem wynosi ? 13,5 tys $ a wiesz ile to w złotwkach ? ponad 40 tys zł. , a wiesz kto tyle zapłaci za moto. z 2009r? nikt . Mysle ze zrozumiałes.
Wracajac jednak do meritum . Akumulator najtanszy jest tak niskim ryzykiem ze szkoda bic piane na ten temat .Bardzo czesto jezdze ktoryms za sprowadzonych moto. sezon nie raz dwa , najczesciej jezli zachodzila koniecznosc wymiany akum. wstawiałem najtanszy z mozliwych, kwasowy o ile kat pochylenia jego w ramie pozwalał na zamontowanie własnie kwasowego , lub zelowy jesli wystepowało pochylenie . Zmierzam do tego co juz wczesniej napisałem , ceny akum. ida w parze z jakoscia to znaczy im wyzsza cena tym prawdopodobnie lepszy akum., to oczywiste . Nie wiem czy wiesz jak zbudowany jest wewnatrz kaum ?nie bede tego teraz opisywał, wiedz ze o jego jakosci stanowi rodzaj uzytego ołowiu porowatego oraz tak precyzyjne odlanie plyt anodowo katodowych by ich rownoleglosc była precyzyjna na całej ich powierzchni co zapobiega w przyszosci zwarciu wewnetrznemu w miejscu gdzie płyty nieprecyzyjnie odlane sa najblizej siebie. Z reguły odlewy te przychodza juz gotowe od duzego producenta kluczowego, a jedynie montowane w bakielitowe obudowy w tych fabrykach , ktore nazywamy producentami zamiennikow. Co to znaczy ? ze dostawcy płyt sa w wielu przypadkach tak dostawcami do prodkcji oryginalnych akum. jaki zamiennikow , wiec nie ma co sie silic na wydawanie pieniedzy w głupi sposob dla blizej niczym nie uzasadnionego dazenia do posiadania oryginału. Dodam jeszcze ze własciwie wiekszosc produkcji kooperantow do produkcji Yamah i nie tylko ich odbywa sie w Chinach , myslisz ze w oparciu o produkcje japonska ? nic z tych rzeczy ,te produkty od poczatku do konca sa tworzone w Chinach,a jedynie firmowane przez Japonczykow. Tak to obecnie wyglada, wiec prosze bez zbednej demagogii kolego.

Kolego pies ja nikomu nie polecam kupować najdroższych aku żelowych- zakupiłem kiedyś taki za prawie 400zł i po roku poszedł na złom, obecnie też kupuję kwasowe ale w technologi AGM (tylko sprawdzone marki a nie typowe chińce po 6 dyszek).

Wiem doskonale ,że tak się robi ale jak sprzedajesz to napisz prawdę bo w Twoim ogłoszeniu było coś innego:
http://archiwumallegro.pl/yamaha_r6_200 ... 57382.html
"a bedace jak widac uszkodzeniami nie majacymi wplywu na prowadzenie sie motocykla zostaly juz usuniete. Motocykl nie mial dzwonu przodem , ani zadnego slizgu " - nie miał ślizgu to od czego te obcierki na prawej stronie a kierownica złamała się sama na parkingu?
http://www.ridesafely.com/Inventory.asp ... 1105014530
Pozdrawiam a demagogię to Ty raczej tutaj na forum robisz.

niestety jestes w błedzie, ta R6 była pokradziezowa z elementem wandalizmu ,odzyskana przez policje ,prawa kierownica została złamana w czasie proby zerwania blokady, uszkodzona stacyjka to efekt uzycia łamaka zamka. W przypadku tego moto. nawet slizgu nie było, ono było po prostu skradzine i odzyskane. Mamy firme w Chicago z tad doskonała wiedze w licytacje jakiego moto warto wejsc, a w jaki nie, oraz w jego niepublikowana historie. Dodam jeszcze ze nie uwazam slizgu za stwierdzenie iz moto. jest powypadkowe, co drugi z was zaliczył glebe , albo i wiekszy jest ten wspołczynnik i nie sadze zeby uznał swoj sprzet za złom po tego typu zdarzeniu moim zdaniem tego rodzaju usterka nie ma najmniejszego wpływu na bezpieczenstwo i dlasza eksploatacje , jest zwykła kosmetyka w prosty sposob do usuniecia bez istotnych konsekwencji.
Odnosze wrazenie ze brak wiedzy tematycznej i umiejetnosci prowadzenia sporu merytorycznego, w tym przypadku na temat akumulatorow, kaze ci sprowadzac dyskusje do parteru , a nawet ponizej tego poziomu.