Witam,

Od dłuższego czasu borykam się z nie ustającym problemem braku świateł awaryjnych i zawieszającymi się kierunkami.
Kiedy wrzucam prawy kierunek niby wszystko jest ok tylko podczas zwiększania się obrotów kierunek zaczyna coraz szybciej migać!!
W momencie wrzucenia świateł awaryjnych lub lewego kierunku zawiesza się wszystko na amen, pomaga tylko zgaszenie motocykla i ponowne uruchomienie ale wtedy i tak tylko działa prawy kierunek bo w momencie wrzucenia lewego lub świateł awaryjnych znowu wszystko się zawiesza...

Instalacja została przejrzana nie ma żadnego naruszonego kabla wszystko jest na miejscu i nie chodzi tu o ledowe kierunki tylko zwykłe.

Znajomy powiedział że to pewnie główny moduł r6 że niby on steruje i kierunkami i awaryjnymi i wieloma jeszcze innymi rzeczami.
Ciężko mi to sprawdzić bo nigdzie w okolicy nikt takiego modułu nie ma na sprzedaż a w salonie za taki moduł krzyknęli mi bagatela 13 000zł!!!!!

Może komuś coś takiego się przy darzyło lub wie w czym jest problem?
z góry dziękuję za pomoc...

W Rkach nie można mówić o jakimkolwiek sterowaniu kierunkami. Za miganie odpowiada wyłącznie przerywacz pod zbiornikiem. Jak go wyjmiesz i połączysz na krótko, to migania nie będzie, ale nadal będą działały.
Dlatego polecam najpierw sprawdź czy dobrze działa przerywacz. Wyjmij i połącz tak jak mówię i wtedy sprawdź.