r1r6.pl
http://r1r6.pl/

Moja staruszka :)
http://r1r6.pl/galeria-f29/moja-staruszka-t177-10.html
Strona 2 z 4

Autor:  Mahomet [ 19 sty 2010, o 18:33 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

YZF R1 napisał(a):
Mahomet mi się wydaje ze jak jest w środku żarówka pomarańczowa to świeci OK... inaczej jest z ledami świecą bardzo mocno, zobacz ja mam biały klosz i pomarańczowe ledy i chyba świecą dość dobrze :?:

Ledy tak ale jak jest zwykła pomarańczowa żarówa to lepiej widać gdy jest klosz pomarańczowy mam rację :?:

Autor:  Jarson [ 19 sty 2010, o 18:37 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

YZF R1 napisał(a):
Jarson a czy my oby mówimy o tym samym ja mówiąc szpadel mam na myśli to:

rzeczywiście myślałem o czymś innym :o
ale co się uśmiałem to moje :P
chociaż prawdę mówiąc to prawdziwy "szpadel" to jest dopiero w modelu 2009, te w poprzednich modelach to wystarczyło w zasadzie lekko przyciąć i zmienić kierunki...

Autor:  YZF R1 [ 19 sty 2010, o 19:01 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

Zgadza się Jarson... a tak BTW to termin "szpadel" jest dość znany.... :mrgreen:

Autor:  TYSON [ 19 sty 2010, o 19:09 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

Zapomniałem o tym określeniu - "szpadel". Jest świetne i do teraz jak to słyszę chce mi się śmiać.

A wracając do tematu, motorek pirwsza klasa, czyściutki i zadbany a o to właśnie w tym chodzi. Może i staruszka ale swoje potrafi, niejednego młodego jeszcze objedzie ;)

Autor:  YZF R1 [ 19 sty 2010, o 19:11 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

TYSON dobrze, mówi nie motocykl się liczy tylko Rajder... jak brzmi takie pewne przysłowie "lepszy GS z doświadczeniem niż amator na R1".... :mrgreen:

Autor:  Jarson [ 19 sty 2010, o 19:19 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

YZF R1 napisał(a):
TYSON dobrze, mówi nie motocykl się liczy tylko Rajder... jak brzmi takie pewne przysłowie "lepszy GS z doświadczeniem niż amator na R1".... :mrgreen:

coś w tym jest ... chociaż wszystko zależy od tego czy motonita ma poukładane w głowie ...
osobiście znam 2 osoby, które kupiły sobie tysiące jako pierwszy motocykl i wręcz od razu jeźdżą "jak starzy", a ten, który kupił sobie horneta 600 już nie ma śledziony :( bo miał "przygodę"

Autor:  TYSON [ 19 sty 2010, o 19:43 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

YZF R1 napisał(a):
"lepszy GS z doświadczeniem niż amator na R1".... :mrgreen:

Taka jest prawda, często się z tym spotykam.

Autor:  YZF R1 [ 19 sty 2010, o 19:46 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

Jarson to kwestia pokolenia również, kiedyś ludzie zaczynali od małych motocykli tez trzeba wziąć pod uwagę że i czasy inne były ja zaczynałem od rozklekotanej WSK 175 za kasę uzbieraną uciułaną... i powoli od 8 klasy podstawowej się uczyłem... i zapewne wielu z was podobną ma historię, dziś sytuacja młodych motocyklistów, bo i ich trzeba nazwać motocyklistami mają motocykl jeżdżą na nim to sa motocyklistami z punktu prawa ruchu drogowego, wygląda inaczej dziś jak nie masz minimum 600 i 120 koni to nie masz się co pokazywać kolegom!!! a to że ledwie umieją biegi zmieniać a tylna guma wygląda tak że jest tylko pasek po środku wydarty to już dla niech nie jest śmieszne.... dziś dla młodych ważny jest RESPECT W ŚRÓD KOLEGÓW. a nie to jakim jesteś rajderem. Zawsze z takich szydziłem drwiłem i naśmiewałem się i zawsze będę miał takie podejście, dziś jak kupisz 125 na początek to jesteś lamerem, dlatego STUNT tak bardzo podoba się młodym ludziom bo mogą się pokazać i zebrać oklaski i niech lepiej na parkingu pokazują że potrafią jeździć na baku na głowie czy na rzęsach, niż na autostradzie osiągając bardzo wysokie prędkości. choć tematu stuntu nie poruszam każdy jeździ jak chce ja stuntu nie lubię i nie polubię... :lol: kiedyś lecąc nocą po Wawie zobaczyłem ze jakiś koleś dość niewielkich gabarytów ciśnie za mną na 1000RR więc stwierdziłem lece dalej i w palnik kolo zginął gdzieś po pewnym czasie ale na światłach podjeżdża do mnie uchyla kask i mówi "simka ostro zapie...asz" a ja na to po to kupiłem taki motocykl gdybym nie chciał zapier...ac to bym kupił Drag Stara. a młody do mnie długo latasz ja do niego no troszkę, a on do mnie mi na osiemnastkę rodzice kupili ze stanów 1000rr a ja do niego łał to masz mądrych rodziców, a on do mnie głupi śmiech i mówi to co łapiemy się na zielonym a ja do niego a powiedz mi czemu ci się nogi trzęsą po tej jeździe za mną, chcesz sie złapać jesteś pewien? nic nie powiedział zamknął kask i pojechał w swoją stronę... i tak to wygląda na prostej 200 na zakręcie 50... pozdrawiam młodych na ciężkich sprzętach mam nadzieje że rodzice nei mają kolejnego miejsca do obskoczenia 11 listopada... :roll:

Autor:  Jarson [ 19 sty 2010, o 20:18 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

Szczera prawda... też jestem za stopniowaniem prawa jazdy tak, aby młody musiał przejść wszystkie "szczeble"
Ale czasem jest też tak, że ci "starzy" wręcz podpuszczają młodego; co nie dasz za nami rady? Przecież masz tysiąca! I ten młody, "postawiony pod ścianą" stara się jak może, by mieć "poważanie". Nie zawsze te starania kończą się dobrze ...

Autor:  YZF R1 [ 19 sty 2010, o 20:27 ]
Tytuł:  Re: Moja staruszka :)

dokładnie... nie jest to hobby, pasja itd dla głupoli... ;)

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/