r1r6.pl
http://r1r6.pl/

Plak nabłyszczający a lakier
http://r1r6.pl/ogolnie-f12/plak-nab-yszczaj-lakier-t1764.html
Strona 1 z 2

Autor:  lakissier [ 22 sty 2011, o 21:40 ]
Tytuł:  Plak nabłyszczający a lakier

Witajcie. Mam pytanko. Czy Plak nabłyszczający do kokpitów puszek niszczy lakier? Dzisiaj nudziło mi się i wyczyściłem tylną felgę ze smaru właśnie ww. plakiem. Smar z felgi puścił mi pięknie więc postanowiłem wyczyścic jeszcze kilka innych rzeczy. Nie wiem co mnie natchnęło, żeby wyczyścić owiewki i bak tym preparatem :D . Efekt jest powalający ale chyba tylko do pierwszego wyjazdu :D . Teraz się zastanawiam czy Plak nie zniszczy mi lakieru... podpowiedzcie proszę ;)

Autor:  karwos [ 23 sty 2011, o 01:13 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

Bardzo często stosuję preparaty nabłyszczające i nie zauważyłem defektu na lakierze.

Autor:  Miłosz [ 23 sty 2011, o 09:45 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

nie wiem czy to szkodzi na lakier
wiem ze jak chcesz miec piekny lakier to jest masa innych pewnych preparatow jak woski balsamy i mleczka specjalnie do tego przeznaczone i tego na twoim miejscu bym uzywal
ja uzywam takie preparaty i nic sie nie dzieje wrecz przeciwnie poprawia to zywotnosc lakieru

Autor:  Przemo [ 1 mar 2011, o 21:08 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

Ja uzywam tylko preparatow w sprayu (plak, sheen) od lat, a nie mleczek czy past z tego powodu, ze spreye daja swietny efekt z mniejszym nakladzie pracy i bez bialych pozostalosci na laczeniach i wzdluz naklejek.

Autor:  pushe_r1 [ 2 mar 2011, o 18:51 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

uzywal ktos tego; ???
http://moto.allegro.pl/srodek-do-czyszczenia-castrol-bike-polish-300ml-i1473450561.html

Autor:  RafalTBG [ 2 mar 2011, o 18:59 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

nie ma jak ciepla woda + ludwik+ gombeczka ----> bezinwazyjna chemia
spłukanie
i na koniec turtle wax ICE http://allegro.pl/turtle-wax-ice-syntetyczny-wosk-w-plynie-i1478625373.html

Autor:  Miłosz [ 3 mar 2011, o 09:27 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

jesli chodzi o mycie to sie zgodze ze najlepiej ciepla woda gabeczka mieciutka i ludwik wytrzec do sucha a pozniej uzywam: http://moto.allegro.pl/car-balsam-macbr ... 49749.html

dlaczego to??gadalem z niejednym sprzedawca i lakiernikami wszyscy zgodnie stwierdzili ze to najlepszy balsam do lakierow. oczywiscie z tych w rozsadnej cenie:D

Autor:  GT1 [ 10 mar 2011, o 02:30 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

lakissier napisał(a):
Witajcie. Mam pytanko. Czy Plak nabłyszczający do kokpitów puszek niszczy lakier? Dzisiaj nudziło mi się i wyczyściłem tylną felgę ze smaru właśnie ww. plakiem. Smar z felgi puścił mi pięknie więc postanowiłem wyczyścic jeszcze kilka innych rzeczy. Nie wiem co mnie natchnęło, żeby wyczyścić owiewki i bak tym preparatem :D . Efekt jest powalający ale chyba tylko do pierwszego wyjazdu :D . Teraz się zastanawiam czy Plak nie zniszczy mi lakieru... podpowiedzcie proszę ;)

Jeżeli wypryskałeś wszystko plakiem do kokpitu samochodowego to chyba wrócisz oblepiony brudem o ile mi wiadomo to taki plak jest tłusty, nigdy nie wpadł bym na pomysł żeby nim pryskać owiewki, ew. karosierie w aucie. Co do nietypowych zastosowań to w aucie czasem boki opon pryskam aby były czarne i wyglądały świeżo. Co do tego czy plak może zniszczyć lakier to raczej nie ma takiego zagrożenia. musi być obojętny jeżeli można go stosować na desce w aucie tym bardziej, że musi być obojętny dla ludzi w aucie.

Autor:  lakissier [ 11 mar 2011, o 22:34 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

Zgadza się. Plak niesamowicie przyciąga kurz i wszelakie pyłki. Efekt jest do pierwszych kilometrów a później jeszcze gorzej niż było pierwotnie. Wszystkie sztuczne tworzywa np. styropian strasznie się elektryzują :) . Jak klęczałem na styropianie przy wymianie plynu hamulowego to wszystkie drobinki styropianu się elektryzowały do owiewek :P . Teraz zastosowałem Castrol Polish Bike w sprayu i ogólnie polecam - efekt wizualny jak po Plaku i nie ma problemu z "przyciąganiem kurzu" ;)

Autor:  matrix0070 [ 6 maja 2011, o 11:03 ]
Tytuł:  Re: Plak nabłyszczający a lakier

Solidnie to się najlepiej czyści w weekendy ;) sobota, najpierw smar z felgi, zadupka, wahacza delikatnym detergentem, alkoholem, ewentualnie mycie łańcucha naftą (co 3tyś km) potem zasadnicze mycie (karcher-delikatnie!!! broń boże Turbo dyszą, lub wąż, miska, piana aktywna-myjąca lub szampon bez wosku, szczotki i gąbka) a w niedzielę do południa balsam/wosk i plak. W międzyczasie (kiedy ustrojstwa "działają") smarowanie łańcucha obowiązkowo! Oczywiście potem kolejny etap, szmata do łapy i polerowanie/wycieranie całego motocykla by nie lepiło się jak smoła, głownie po plaku, odtłuszczanie ewentualnego "zapsikania" tarcz ham. no i z daleka od smarowania, nabłyszczania opon!!! Płyn do mycia szyb--> szybka, lusterka, chromy (szczęście że ich mało-mam twardą wodę-plamy) Na koniec.. JAZDA co by sobie nie pomylić że motor ma zapierd*** a nie błyszczeć ciągle ;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/