r1r6.pl http://r1r6.pl/ |
|
Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora http://r1r6.pl/ogolnie-f12/wrazenia-przemyslenia-wycieciu-katalizatora-t13755.html |
Strona 1 z 2 |
Autor: | bartiquan12 [ 4 lut 2016, o 21:04 ] |
Tytuł: | Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
No wiec dzieki, ze nie mieliscie dosyc moich pytan, bo zalozylem chyba z 6 tematow nawiazujacych do ukladow wydechowym w R6 Przed chwila odebralem moto od mechanika, ktory zalozyl mi decata dominatora... 2 oC plus deszcz ze sniegiem, ale mus to mus (na rano mial umowionych klientow), ale do rzeczy, DOMINATOR troche przeklamal co bede zglaszal, mechanik mial mi to wpiac w 3-4 godziny, zajelo mu to 6-7, gdyz niby wszystko pasuje no ale tylko pozornie zabawa szlifierka to dopiero poczatek, okazalo sie, ze wejscie na sonde nie jest umiejscowione idealnie tak jak DOMINATOR to zrobil i nie obylo sie bez frezarki mialo byc 80 zl wyszlo 120, mozecie uwazac mnie za lesera, ale wole oddac moto, bo jak ja sie czegos dotkne to zawsze sie spier... wymienialem ostatnio mocowanie to zlamalem dwa kolki xD Teraz walory dzwiekowe... Tutaj mam mieszane uczucia, gdyz z jednej strony oczekiwalem pierdolnie***, a z drugiej jestem zadowolony, ze jednak nie urywa tak lba, na wolnych obrotach nie chodzi duzo glosniej, i minimalnie pierdzi na koncowce, prawie nie slychac, ale koncert dla uszu zaczyna sie w momencie gdy motocykl lapie moment obrotowy i go przytrzymujemy na nim wtedy wszystko wkolo drzy Moja opinia moze sie jeszcze zmienic, gdyz mozecie sie zmiac 500 m od garazu zabraklo mi paliwa, wiem bieda ale za duzo ostatnio emocji zwiazanych z kupnem nowego sprzetu i akcesoriow, poprostu zapomnialem zatankowac wiec kto wie czy resztka paliwa nie zmienila dzwieku (przyzwyczajenie z zx6r, przy wlaczaniu sie rezerwu, bylo trzeba przekrecic kranik i przy koncowce zawsze dzwiek byl taki pierdzacy), Narazie nie zauwazylem falowania aczkolwiek nie przekroczylem 5 000 obrotow, bo warunki pogodowe nie pozwolily. Mechanik mowil, ze na wolnych jest 100-150, ale skoro ja tego nie czuje to mysle, ze tak bylo wczesniej. Wszystko opisywane jest ba koncowce GYTR >> nie urywa łba i jest basik Cena: 365 zł decat + 120 zl robota Czy warto ? - Jesli jestes fanatykiem jak ja i zwracasz uwage na kazdy szczegol w brzmieniu motocykla to warto, jesli masz kaprys, zeby zmienic i zobaczyc czy bedzie fajniej to nie ma sensu Jak ktos chce filmik to moge jutro nagrac, ale chyba kazdy wie jak to chodzi kto sie tym interesowal |
Autor: | BiRD [ 4 lut 2016, o 22:12 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
no tak to jest już z r6 że na małych obrotach dzwięk dupy nie urywa ale zawsze fajniej brzmi niż na seryjnym, zobaczysz na wiosnę jak będziesz mógł moto przegonić przy większych obrotach. Co do ilości tematów to faktycznie możesz trochę przystopować albo przynajmniej zwolnić bo burdel się zrobi na forum Polecam założyć swój temat z motocyklem i tam wszystko opisywać a pytania wrzucać do działu z tematem : krótkie i szybkie pytania r6 - ogolnie-f12/szybkie-krotkie-pytania-t11579.html |
Autor: | bartiquan12 [ 4 lut 2016, o 22:22 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
spokoo, ale przynajmniej sie cos dzieje, a tak wchodze codziennie i cisza D jak dzwiek nadal nie bedzie oszolamiajacy to moze na ixil hyperlow sie skusze, ale narazie nie ma sensu |
Autor: | dany_47 [ 4 lut 2016, o 23:01 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
końcówka GYTR nie jest głośna, jest basowa bardziej. więc co do dźwięku nie martw się bo to tak ma być TwoBrothers czy inne amerykańce drą mordę okrutnie a tu masz ze smaczkiem. Mi się podoba! BTW, masz jeszcze kata w katalizatorach i to jeszcze dławi efekt. Druga sprawa, decat DOMINATORa no niestety... jakie pieniądze taki decat. Takie zabawki plug&play z yoshimury czy innych marek "premium" to gruuuby hajs. Za używkę decata 2Bro's trzeba położyć około 1000PLN a wogóle super jak ktoś trafi takiego [markowego] do kupna. Jako że jest zimno cholernie to motocykl nie pokaże Ci swojego nowego "ja" więc może sie kilka rzeczy zmienić np zacząć falować np w ciepłe dni itp itd. |
Autor: | bartiquan12 [ 5 lut 2016, o 00:14 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
co mie straszysz wycieta zostala puszka i ze srodka katalizator (siateczka) nie ma juz chyba nic wiecej ? |
Autor: | MarioMotoVlog [ 5 lut 2016, o 07:10 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
bartiquan12 napisał(a): co mie straszysz wycieta zostala puszka i ze srodka katalizator (siateczka) nie ma juz chyba nic wiecej ? Na yt widać gdzie jest Cat https://youtu.be/dKKR2yr4igk |
Autor: | tomcy [ 5 lut 2016, o 08:53 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
jazda z TB (ja mam jeszcze ori TB kolektory) bez zatyczek nie jest możliwa |
Autor: | marcinrednose [ 5 lut 2016, o 09:05 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
Tomek, jak ty chcesz na Poznań wjechać? |
Autor: | Mad666 [ 5 lut 2016, o 10:47 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
Tomcy ma tak głośny wydech że nawet jadąc swoją R1 obok w odległości 20 metrów nie słychać myśli. Myślę że na filmie to dobrze słychać: https://www.youtube.com/watch?v=ZLgu7FUAHCs |
Autor: | dodziu [ 5 lut 2016, o 12:59 ] |
Tytuł: | Re: Wrazenia i przemyslenia po wycieciu katalizatora |
Mad666 napisał(a): Tomcy ma tak głośny wydech że nawet jadąc swoją R1 obok w odległości 20 metrów nie słychać myśli. Myślę że na filmie to dobrze słychać: https://www.youtube.com/watch?v=ZLgu7FUAHCs Fajnie tam śmigasz a propo toru:) |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |