Oto moja najbardziej udana proba przytarcia kolanem
Kolanem, lokciem, tylkiem a nawet kaskiem
http://www.youtube.com/watch?v=Uvd1dvBSGQ4Popelnilem kilka bledow, po pierwsze zbyt slabo rozgrzalem przednia opone (dunlop roadsmart), po drugie ten dzien nie byl zbyt cieply (jakies 18-20 stopni ale bez slonca wiec asfalt nie byl mocno rozgrzany). Zbyt malo odsuniety tylek na siedzeniu i chyba troche zbyt duza predkosc
Co ciekawe 15 minut wczesniej kolega na R6 2006 wyjebal sie w identyczny sposob w tym samym miejscu
Na szczescie zniszczenia na motocyklu minimalne, crash pady uratowaly plastiki
Na filmiku widać błąd jaki zastosowałeś brak przeciw skretu i to wlasnie tez dlatego byl szlif i reszta jak faker napisal