Z tego co zrozumiałem to:
1. Zrobiłeś kurs, ale nie zdałeś egzaminu, czyli nigdy nie miałeś uprawnień.
2. Dostałeś zakaz prowadzenia pojazdów, który upływa we wrześniu br.

Pytanie, czy mówiąc "prawka nigdy nie miałem" masz na myśli:
1. tylko kategorię A (za to miałeś B, czy cokolwiek innego).
czy
2. nigdy nie miałeś uprawnień na żadną kategorię, a co za tym idzie, dokumentu o nazwie "prawo jazdy" też nie.

Jeżeli jest tak, jak w wariancie nr 1 i miałeś uprawnienia na inną kategorię, np. B i prawo jazdy zostało Ci zatrzymane, wówczas 2 lata zakazu rozpoczęły swój bieg nie w chwili wydania prawomocnego wyroku, tylko od momentu zatrzymania Ci prawa jazdy.
W takiej sytuacji masz następujące możliwości:
1. zapisujesz się na egzamin na kategorię którą miałeś.
Jeśli go zdasz, Wydział Komunikacji właściwy terytorialnie dla Twojego miejsca zamieszkania odda Ci ten sam dokument, który został zatrzymany.
Jeżeli jednak w międzyczasie zmieniłeś miejsce zamieszkania, wówczas zostanie wydany nowy dokument, z aktualnym adresem i będziesz musiał za niego zapłacić.
Potem zapisujesz się na egzamin na A, w Wydziale Komunikacji oddajesz stare prawko (to dopiero odzyskane) i wydadzą Ci nowy dokument, na którym będą naniesione adnotacje o uprawnieniach na wszystkie kategorie, które masz - oczywiście po uiszczeniu opłaty.

2. Zapisujesz się na egzaminy na kategorie, które miałeś i na A. Dopiero po ich zdaniu idziesz do Wydziału Komunikacji po odbiór prawa jazdy ze wszystkim kategoriami, na które zdałeś egzaminy.

Jeżeli jednak jest tak, jak przewidywał drugi ze wskazanych na początku wariantów, wówczas dwuletni okres zakazu prowadzenia pojazdów rozpoczął swój bieg w chwili wydania prawomocnego wyroku.
Gdy ów czas minie, idziesz do WORD i zapisujesz się na egzamin, a gdy go zdasz, odbierzesz z Wydziału Komunikacji zafoliowany kartonik, który uczyni Twoje życie bezpieczniejszym.
Jeśli w WORD z uwagi na zapadły wyrok uniemożliwialiby Ci zapisanie się na egzamin, wówczas zgłaszasz się do sądu, który wydał przedmiotowe orzeczenie i wnosisz, by wydano Ci dokument o nazwie "odpis wyroku ze stwierdzeniem prawomocności". Gdy go uzyskasz, idziesz do WORD, okazujesz komu trzeba (babie w okienku, ewentualnie jej przełożonym) i zapisujesz się na egzamin.

Przy okazji nadmienię tylko, że jeśli teraz prowadzisz jakieś pojazdy, narażasz się na:
1. mandat w wysokości 500 zł za jazdę bez uprawnień,
2. nałożenie na Ciebie dodatkowych obowiązków, o których mówi art. 72 § 1 kk http://lex.pl/serwis/du/1997/0553.htm a w skrajnych przypadkach na "odwieszenie" wyroku i wykonanie kary,
3. postępowanie karne z uwagi na niestosowanie się do orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów i drugi wyrok (do 3 lat pozbawienia wolności),
4. jeśli spowodujesz wypadek, Twoje OC nie zadziała. Będzie tak: Twoja ubezpieczalnia, ewentualnie Fundusz Gwarancyjny wypłaci poszkodowanemu odszkodowanie, a potem po te pieniądze przyjdzie do Ciebie.

pzdr!

dzieki koledzy juz ogarnąłem i wszystko jasne...
zostałem skierowany na badania lekarskie i psychologiczne przez KRP2 w Warszawaie.Jednak z uwagi na to że nigdy nie miałem prawka na żadną katygorie po jakims czasie dostałe takie jak by sprostowanie od nich ze ponieważ nigdy nie miałem prawka nie musze przystepowac do badan wiec wczesniejsze skierowania uwarza sie ze bezpodstawne.Ostatnio poszedłem do wydziału komunikacji żeby juz wysłali papiery do WORD bo chce jak najszybciej przystapic do egzaminu i okazałe sie ze Pani baba w okienku chce odemnie wyniki badań lekarskich i psycho??WTF!(to co ja dostałem o tym ze badan nie musze robic zgubiłem)nic nie załatwiając poszedłem z tym na policje pierw zadzwoniłem.Kierowali mnie pod coraz to inne numery i w koncu dodzwoniłem sie do wydziału dochodzeniowo śledczego i tam kobiecina sie jakos w miare zaangażowała w moją sprawe ze tak powiem urzekłą ją moja historia i jako ze na szczescie była tez nieco bardziej kumata od swoich kolegów powiedziała żebym na piśmie zwrócił sie z prośbą o duplikat zwolnienia z badan i czekał na odp.że wszystko jest jasne tylko formalność wysłać do mnie jeszcze raz i do urzedu.urzad nie wiem czemu tego nie ma?
Mysle ze takie skierowanie na badania jest wysyłane maszynowo do wszystkich zatrzymanych prowadzacych pod wpływem a to ze nie ma ktos prawka ich nie obchodzi. ja tez bym poszwedł normalnie na badania ale jak sie dowiedziałem ze lekarskie kosztuje 400zł a psycho 100 to zacząłem sie tym interesowac.. czekam wiec az przyjdzie mi poczta pisemko i lece na egzamin!
pozdro