chyba 4x
cos kolo 2 dych jakos tam za to jest

Chciał mi zabrać dowód... ale ostatecznie nie zabrał. Więc mandat mam tylko za blachę no i powinno być 100 zł jak tutaj razem wywnioskowaliśmy. Nie wiem sam czy się już odwoływać czy nie... wkurwili mnie zajebiście samym podejściem nie mówiąc już o braku znajomości taryfikatora

Szczęść Boże na drodze sądowej, a błogosławieństwo będzie Ci potrzebne.
Przeczytaj jeszcze raz artykuł wklejony przez Wonsza, jak przeczytasz ze zrozumieniem, to może uzmysłowisz sobie swoją sytuację:

"W takim przypadku, funkcjonariusze mają obowiązek zatrzymać dowód rejestracyjny oraz skierują pojazd na dodatkowe badanie techniczne. Naruszenie przepisów o porządku ruchu w tym zakresie, jest wykroczeniem z art. 96 par.1 pkt 5 KW. Wysokość mandatu waha się od 20 do 500 złotych - wyjaśnia mł. asp. Łukasz Godula z Wydziału Ruchu Drogowego"

Powodzenia. Relacjonuj przebieg sprawy - interesuje to nas.

Musisz zacząć myśleć pozytywnie w czechach byś zapłacił 2tys to jesteś 1500 do przodu.
A ile u sąsiadów za prędkość kasują wie kto?

Dobra... więc odpuszczę. Ale jeżeli kiedyś będzie coś ode mnie zależało w stosunku do policjanta (pewnie tak nie będzie nigdy) to wybiorę dla niego najgorszą opcję z możliwych ... to nie są ludzie to są SKURWY**NY ... UCZNIA tak pojechał kutas ... no ale ktoś tutaj musi pokazać kulturę... nie zrobi tego władza więc zrobię to ja ... DO ZOBACZENIA NA DRODZE SKUR**SYNY!!! (do niebieskich oczywiście )


bundess... nie spinaj... czytałem to tyle razy... jednak dla tablicy jest osobny podpunkt w artykule 97 KW... więc dlaczego nie zostałem ukarany według niego i według taryfikatora... trudno, życie

chłopie nie odpuszczaj,

wg mnie bardzo łatwo załatwić odwołanie, ale trzeba chcieć, być pewnym, mieć siłe i przekonanie. Jak dla Ciebie 500 zł to lajcik to sobie odpuść rzeczywiście.

pisz odwołanie a nóż!!

napisz odwolanie , zobaczymy co Ci odpisza i bedziemy mysleli razem nic nie tracisz a mozesz zyskac 400 zl , ja bym sprobowal chociaz raz sie odwolac dla wslasnego spokoju i ciekawosci

Już mandat zpałacony, po tym jak napisałem ostatniego posta... taże po ptokach... no 400 zł to w ujj... tym bardziej dla osoby edÓkującej się ... Życzę Wam... NAM wszystkim panowie aby mało takich skurwysynów po drogach jeździło (srać na nich, na ich bliskie rodziny i polskie, jakże "SPRAWIEDLIWE" prawo). Do nas mają pretensje, że naruszamy prawo... niech popatrzą na siebie - JUŻ OGÓLNIE, ale nawiązuję. Dziękuję, dobranoc...

Temat jak najbardziej otwarty... jeżeli ktoś będzie chciał napisać coś kluczowego dla tematu, lub coś, co przyda się przyszłości to ja czekam na takie posty

Nie będzie żadnego "przemyślą", "odpiszą", czy "nic nie tracisz". Odwołanie od mandatu prowadzi do natychmiastowego skierowania sprawy na drogę sądową. A nie żadnego "przemyślą". Po pierwsze trudno się spodziewać by sąd uznał naszego kolegę niewinnym zarzucanego czynu, więc wyrok i tak będzie "skazujący". A co do wysokości kary? W sądzie nie ma taryfikatorów, a wykość kar zaczyna się zgadnijcie od jakiej kwoty? Zgadliście! 500PLN.
I nie piszę tego bo się spinam, w żaden sposób mnie ten wątek nie pasjonuje, tylko może pora skończyć te dziecinne rozważania. Jak chciałeś pokazać jaja to trzeba było frajerowi w mundurze pokazać Fucka i nie przyjąć mandatu. Przynajmniej palanta zmusiłbyś do pisania skierowań, protokołu i jeszcze musiałby łazić po sądach. Teraz już nie ma co się mazać.