Jak tak czytam to włos się jeży co ludzie mogą złośliwie robić.
I chyba tylko takie lub takie rozwiązania są trochę bezpieczniejsze.

straszycie mnie, ale trochę racji macie a nikt nie zna kogoś kto ma miejsce w garażu do wynajęcia? na cały garaż mnie nie stać, ale na te dwa metry kwadratowe może by się udało

teraz mam spore wątpliwości :/ faktycznie tu chodzą dziwni ludzie po tych blokach

aj jestem w kropce - może dać ogłoszenie na OLX? tylko przydałby się ktoś zaufany żeby mi go nie ukradł ze swojego garażu

wstaw ogloszenie, czasami znajdzie sie kilku pasjonatow co trzymaja kilka moto w 1 garazu, szukaj kogos starszego a z tymi schowkami to spoko, ale w PL nigdy takiego czegos nie widzialem

Ja bym moto nie postawił na noc pod blokiem, czy to za 5000 zł czy za 30000, czy w Kaliszu, czy w Krakowie. Dołącz się do kogoś do garaży. U mnie dużo ludzi tak robi bo garaż za 200 zł na jedno moto to dużo jednak

nie sądze by ktoś chciał pod dach garażu dopuścić kogoś obcego bo to w Krakowie była akcja ze koleś przyjechał jakimś zgniłkiem wynająć garaż a potem za 2 dni zginęły wszystkie motocykle z tego garażu. Trzeba znaleść samemu jakiś dom w okolicy, dać w łape komuś za postój na takiej posesji i na to liczyć. Do tego kupić zabezpieczenia GPS. Ja i tak bym nie spał spokojnie. Wolał bym wynająć chate gdzieś na parterze albo z winda i mieć moto w pokoju . pomysł wziąłem z pracy jak robiłem projekty dla firmy developerskiej nowego apartamentowca: przyszedł do mnie dyrektor i mówi że koleś kupił sobie mieszkanie na poddaszu i wozi w windzie motocykl do mieszkania jak do garażu, a ja wtedy sobie pomyslałęm genialne

Gdyby nie schody do klatki schodowej to też bym tak robil

mój dobry kolega ma pusty garaż pod Krakowem około 10 km od mojego mieszkania więc nie jest źle - za darmo mi go udostępnił

postawię go na razie tam, a na spokojnie sobie coś poszukam coś bliżej - może poznam kogoś zaufanego z forum czy na jakimś spotkaniu żeby nie jeździć po moto

przynajmniej będę spokojnie spał, że jest bezpieczny