hehe i koniec tematu. Jaki model jeśli można wiedzieć?

Nowy model z wydechem pod moto. Sztuka po pucharze daytony, jeździło tylko po torze, ale w zestawie również wszystko na drogę. Przeliczyłam sobie to wszystko i wyszło, że do yamahy za 25k trzeba jeszcze kupić jakieś laminaty, crashpady, amortyzator skretu, itd i różnica miedzy r6, a o 5 lat młodszą daytoną zrobiła sie juz nie taka duża. Oczywiście części do r6 zdecydowanie tańsze i sam motocykl trwalszy, wiec pewnie dla zawodowca r6 to dalej najlepsza 600ka, ja na szczescie mogę wybierać to co mi się podoba

1qazse4 Daytona ma więcej zalet niż wad. Widziałem na FM, że prawie nówka kupiona. Gratulacje. Jak dla mnie jedynym mankamentem Daytony jedt jej mała popularność a co za tum idzie mała dostępność części. Natomiast super sprawą jest, że idzie z dużo niższych obrotów niż R6.

Pozdr.
F.

Mam Ducati, wiec dostępność części mnie nie przeraża. Tym bardziej, że ceny czesci do prawie nowej daytony sa niższe niż do 10 letniego ducata. Do ducata non stop coś trzeba było dokupić, wydech - bo oryginalny ciezki (10kg pod siedzeniem), aluminionwe stelaże, antyhopping, itd. I w wersji której dało się nim jezdzić nie nadawał się na droge. Oczywiście nie wszystko co kupiłam potrzebowałam po prostu lubie zabawki do motocykla (te pełniące jakaś funkcje), ale miałam już trochę tego dość. Wydałam worek kasy, ducat był może o 13kg lżejszy, tylko drogowa daytona jest 27kg lżejsza . Do daytony jedyne co musze kupić to wymyślić jakąś soczewke, laminat pomalować sprayem na czarno, wymienić opony i tyle. Wiec kupując ten motocykl myśle że w perspektywne czasu w zasadzie oszczędziłam.

Daytony tej zimy obrodziły. Na FM chyba ze trzy i nawet mój sąsiad jedną kupił
Na Speed Dayach będą same Daytony i R6 haha

Pozdr.
F.