Siemka , R6 kupiona ponad miesiąc temu ale jakoś nie było czasu się pochwalić ,przyjechałem nią na kołach 550 km bez prawka ,do dnia dzisiejszego zrobiłem już jakieś 2 tysiące (ciepły grudzień)
Poza różnymi pierdołami,założony wydech Yoshimura R55 i sportowe sety
Prawko niedawno zrobione,kombi i reszta już czeka teraz tylko czekać na sezon

Nie dawno zrobione?tzn w grudniu jak ja parę lat wcześniej? Jeśli to 1 moto to uważaj bo takie moto to już nie przelewki . ładnie się prezentuje

No to jak tylko będzie okazja, żeby wyjechać na drogi, od razu robimy porównanie
Widzę, że oklejenie ma trochę inne jak moja.

Tak w grudniu ,to nie jest moje pierwsze moto,wczesniej miałem jej mniejszą wersje czyli r125 która służyła mi 2 lata ,a jeśli chodzi o mocniejsze maszyny to bardziej bawiłem się w enduro typu KTM EXC 400 itp

Jestem na tak ,inny typ oklein gdy usłyszysz jak chodzi na obrotach też kupisz yoshimuree haha

Nie przesadzaj Taka R6 też była moim pierwszym moto i obecnie po niecałych 3 sezonach kupuje R1. Wszystko jest dla ludzi tyle ze ja jestem juz stary i poważny 32 latka ma karku Fajna maszyna choć wolę czarneg

Kupiona w Bolesławcu ? Zarejestrowana na A2 ? Od mlodego xD ?

Nie przesadzam,bo i na r6 można się zabić jak się nie ma pojęcia o jeździe.To mamy prawie tyle lat oboje i tez przesiadłem się na r6.Wiec nie mów mi ze jak ktoś nie ma pojęcia o jeździe to wszystko dla ludzi ale np.nie dla takiego mojego kolegi co rozpędził się 1,2,3 i hamulec na tył...

Spoko bez spinki, każdy inaczej ogarnia motocykl także krzywdę można sobie zrobić nawet na słabszej maszynie.

jakby ta yoszka była czarna to byłby miód malina