Pomysl jest taki, ze nie mam nic do stracenia, w najgorszym wypadku inny silnik w calosci z niskim przebiegiem. Rozebrac caly silnik i dzialac krok po kroku - sama przyjemnosc. Uwazam, ze kazdy powinien znac swoj motor od srodka.
Zobacze jak wyglada po rozebraniu pierwsza i postaram sie ja wymienic na nowa bez demontazu silnika z ramy.
Wymiana z moich obliczen jest kosztowna, okolo €200
Klucz dynamometryczny €70
Niektore nowe nasadowki Stahlwille €130
panewki 30
sruby i nakretki 30
olej 50

Zobaczymy co jeszcze w praniu. Zima jest to jest czas.
Motor popularny, nie wiem ile osob to samemu robi, ale na pewno podziele sie doswiadczeniami i pomoge.

https://youtu.be/jxc3L3hEJrs

https://youtu.be/joyMsNvHPbE

sam zobacz, nie jest zle

Zamawiam nowe sruby i nakretki i skladam.

Sprawdzilem luz pozostalech tlokow, przez gniazdo swiecy pchalem tlok w dol i od spodu w druga strone, nie ma luzow.

Wal i panewki wygladaja na idealne. Napinacz zapewne rozwiaze sprawe

Bardzo ciekawy temat, ale powiedz mi czy to panewke na wale szlag trafił czy na korbce? Jak panewka przyłapała to nie zrobiła się ryska na wale? Na jakiej zasadzie dobrałeś te panewki?

Jak kupilem te Yamahe byla po prawym poslizgu i nie byla na chodzie.
Sprawdzilem wszystko co wymaga wymianay i kupilem tylko oryginalne nowe czesci.
Olej Motul 7100 i przygotowalem do uruchomienia.
Od samego poczatku niepokoil mnie bardzo luzny lancuszek pompy oleju, nie wiedzialem jeszcze jak sie do niego zabrac ale nie byl drogi wiec go zamowilem.

Teraz staram sie zlokalizowac drazniacy dzwiek.
Jedni mowia, ze to panewka, inni, ze napinacz rozrzadu.
Ja juz wiem, ze ani jedno ani drugie.

https://youtu.be/zeEea2jkvU4

Lancuszek pompy oleju prowadzony jest w szynach i dzwiek pochodzi od ogniw lancuszka. Posluchajcie sami i przyjrzyjcie sie jak wyglada wal i panewka. Nie ma szans aby tam cos bylo nietak. Dodam, ze motor ma 50500 km przebiegu, po dwoch wlascicielach w Holandii, nic nie wyglada na zajechane lub zuzyte.

Napinacz rozrządu nie ma prawa hałasować. Hałasować może łańcuch, ale sam napinacz to urządzenie bardzo proste i działające jednokierunkowo więc to niemożliwe. Kapitalna robota muszę przyznać- temat jest mi bliski i bardzo trzymam kciuki. Powiesz jak dobrałeś te panewki? Bo jak wziąłeś panewki o tej samej grubości co fabryczne to to chyba nie zadziała, bo wał się chyba trochę wyślizgał, nie? I powiesz gdzie tą panew obróciło?

Podzielilem sie problemem na you tube i przeczytalem komentarz, ze panewka moze byc przyczyna niepokojacego dzwieku.

Odkrecilem i zajrzalem na nia i na wal - nie ma mowy o uszkodzeniu panewki, obruceniu itp.

Jezeli widziales zdjecia - to panewka jest ta sama i nie wymieniona na nowa.

To jest obecny stan. W zwiazku z tym szukam przyczyny dalej, dzwiek i wszystkie znaki prowadza do lancuszka pompy i dlatego te zdjecia zalaczylem.

Panewki nie dobieralem ale mam jednak na kazdej od zewnatrz kolor niebieski, wiec sa to nominaly fabryczne - stan jak na zdjeciu - dla mnie igla.

Przeczytalem gdzies tu na "forum" o metodzie odluchy silnika przez rure od siodelka od roweru, akurat taka mam. Kiedys sluchalem tak rowniez przez srubokret.

W moim przypadku wyraznie slychac jak ogniwa lansuszka uderzaja w prowadnice z tworzywa (tę za koszem sprzegla), jakby patykiem slizgac po ogrodzeniu lub cos takiego.
Uderzenia walu o korbowody z uszkodzonymi panewkami sa jednak bardziej: metal o metal.

Dla zidentyfikowania odlaczalem rowniez w czasie pracy silnika kolejno cylindy sciagajac kable ze swiec, dzwiek byl caly czas. W przypadku panewki na pewno powinno ustac.

Podkreslam, iz moja usterka to nie jest USZKODZONA PANEWKA i nie bede dalej kontynuowal tego wątka.

Jezeli ktos jednak napotka podobne objawy, prosze dokladnie przeczytac i sprawdzic koniecznie link YouTube i zdjecia.

Pozdrawiam

A wiesz już też, że napinacz nie ma możliwości hałasować?

Czesc,
lancuszek wymieniony, sprawdzona przy okazji pompa oleju i wody, calosc sprzegla, wszystko zlozone zgodnie z silami dociagu srub - odpalilem silnik i ten dzwiek jest nadal !!!!!

Przygotowuje sie do bardzo dokladnego sprawdzenia luzow zaworowych.

Apropos napinacza, wiem, ze nie ma nic wspolnego.

Czesc Wam,
musze wznowic temat wymiany i kontroli panewek.

Za pierwszym razem sie tym zajalem nie mialem doswiadczenia i nie wiedzialem tyle co teraz. Irytujacy dzwiek jest nadal mimo kontroli juz prawie wszystkiego, wymiana lozysk sprzegla, wejscia do skrzyni itd.

Od strony miski olejowej da sie co prawda to zrobic ale trzeba miec odpowiednie przyrzady do rozebrania sprzegla, takze mimo wszystko kasa, kasa, kasa i czas itd.

Na poczatku rozkrecilem panewke cylindra 3-go i wygladala idealnie, zlozenie, to zastosowanie nowej sruby i nakretki ( x2 ) do tego klucz dynamometryczny itd, wiec nie dla wszystkich latwe na poczatek. dociagniecie srub za jednym zamachem potem o kąt 150 stopni tez nie jest dla wszystkich wykonalne - przypominam od dolu miski olejowej.

Wczorja jednak rozkrecilem panewke cylindra 4-go i nie wyglada jak na 3-cim.

Oto zdjecia: