On jest wywołany na samym początku naciśnięcia hamulca. I dodam że to nie jest zawsze. I jeszcze jak jechałem na drodze z zalepionymi dziurami.

Przepraszam o pisownie bo jestem po miniimprezie. Odgłos wydany jest w momencie naciśnięcia hamulca nie podczas ciągłego trzymania hamulca.

jak jest jeden stuk to albo łożysko główki ramy które lecą łatwi i banalnie
lub też mogą być tarcze na pierścieniach ale po tak małym przebiegu to nie sądzę.
Bardzo rzadko zdarzają się uszkodzenia układu teleskopów.

albo też po prostu blaszki od klocków hamulcowych, które są luźne.. u mnie w r6 te blaszki właśnie stukały

Tzn. nie blaszki tylko klocki bo blaszki za słabo już dociskają.
Lecz one wydają ciągły dźwięk na dziurach jak by się coś w zawieszeniu tłukło.
Przy 15 tys motocykl wygląda kompletnie jak by dopiero co z salonu wyjechał.
Po oponach jest szansa sprawdzenia.
Dziś np był gix k8 a tarcze mu się tłukły jak głupie.

Dodam Panowie jeszcze że dzwoniłem do Wilcza Garage i powiedzieli że prawdopodobnie to zawieszenie ale Ja w to wątpie. Jak znajdę przyczynę to napisze.

A co do przebiegu to bywa różnie Ja w swojej mam coś ponad 15 ty dopiero drugi komplet opon od nowości z 2011 roku i będe je wymieniał tylko dlatego że są już stare
A ze Stanów dostałem wszystkie dokumenty potwierdzające jego przebieg i paragony zakupu części. Ale R6 i tak ma swoje minusy główny z nich to napinacz rozrządu

Tez Ci hałasuje napinacz ? Kurde kakas plaga na forum ostatnio w tej kwestii

Tak słychać go delikatnie może przez minute zaraz po odpaleniu silnika na zimnym. Ale na Yamalube go mniej słychać niż na oleju z którym R6 przyleciała z USA.

Stuki przy zawieszeniu wywoływała półka. A dokładnie winowajcą była Śruba mocowania amortyzatora skrętu.Która słabo dokręciła półkę.