Witam, mam pytanie czy usunięcie katalizatora który się potwornie grzeje w rn19 przy końcówkach akrapovica na oryginalnym filtrze spowoduje falowanie obrotów na biegu jałowym i czy motocykl straci dolny zakres obrotów? Na chwile obecną silniczek pracuje z katem bardzo równiutko. Niestety irytuje mnie to jak mocno grzeje a co dopiero będzie jak pojawi się + 20 stopni.

myśle że nawet jeśli będą lekko falowac to tragedii nie będzie żeby gasł, a jak wrzucisz jakiś sportowy filtr to moto powinno być mocniejsze. Na pewno będzie głośniejsze oraz mniej będzie grzał w dupe. W Rn12 można było smażyć jajka na tylnej kanapie po kilkunastominutowym wypadzie na miasto ale miałem twardą kobite i traktowała to jako moduł odchudzający tkanke tłuszczową.

Tylko pewnie wypadałoby też to później zestroić. A mnie falowanie obrotów irytuje bo w poprzedniej kawie zx10 miałem full przelot i kna falowała jak szalona. Mocy jej nie brakowało ale nie miałem porównania jakby jechała gdyby nie była na full przelocie.

no nie chce się tu jakoś wychylać bo jedni mają falowania a inni nie. Z tego co się bawiłem lakisiera Rn19 to ma przelot i nie faluja mu te obroty ale ja CI nie dam pewności że będzie idealnie.

mi nie faluja obroty

Jaki masz filtr powietrza i końcówkę wydechu?

z ciekawości ostatnio się pytałem "experta" w tej dziedzinie.

Jeżeli masz serie wydech to wycinanie kata mija się z celem
Jeżeli zakładasz dedykowany wydech to wtedy kata warto wywalić.


Falowanie na jałowym na pewno będzie. na jednym egzemplarzu bardziej na innym mniej.


Temperatura w komorze spalania sięga ok 950stopni C

U mnie siedzi seria aktualnie iż poprzedni właściciel był tak płytki ze wybebeszył seryjne i nity urywało bez wygluszenia itd. i wyciał katalizator. I falowania nie bylo ani na pustym wydechu i na pelnej seri