Witam serdecznie kolegów i koleżanki!
Przymierzam się do zakupu R6, z powodu ograniczeń finansowych stać mnie tylko na modele do 2003 roku, ale tu pojawiają się gaźniki których wolałbym uniknąć oraz oczywiste problemy z wyskakującym drugim biegiem.
I tu odezwał się do mnie właściciel R6 stylizowaną na R1 z ciekawą propozycją.
Nie jestem napalony że jakoś jest przerobiona na R1 tylko co o tym myślicie?
Czy taka przeróbka ma ręce i nogi? Nie rozleci mi się to bo owiewki z R1 do R6 nie pasują mocowaniami i prawdopodobnie to na superglue jest mocowane?
Ogólnie interesują mnie Wasze opinie.
Dziękuję z góry za odpowiedzi.
Poniżej wstawiam zdjęcia przesłane mi przez właściciela.
Widać już na zdjęciach że brakuje kanałów powietrza do airboxa (nie pasowały)

katastrofa. a bez dolotów powietrza czyli bez cisnienia w airboxie ten motor nie jedzie

Zastanawia mnie powód przeróbki.
Jedna z prawdopodobnych opcji, to solidna kraksa i zamiast kupić seryjne, to już zmienił na to, co mu się wtedy podobało.
Ja kupiłem rozbitka i o mało nie poszedłem w plastiki z rj15, bo i tak było sporo połamanych. I czy oryginalne czy nie to i tak kasa.
No ale może for fun sobie zrobił.

Podobno poprzedni właściciel kupił r6 bez plastików a w domu miał R1 z rozwalonym tyłem, więc postanowił poskładać jeden z dwóch.

A ten problem z ciśnieniem w airbox-sie co ciekawe, skoro już na zdjęciu idzie znaleźć poważną wadę to co będzie dalej?
Dzisiaj się wybieram zobaczyć ten moto, macie jakieś rady na co zwrócić uwagę?

Ja bym zwrócił uwagę na to że ten ulep to jakieś nieporozumienie.

a ja że szkoda Twoje czasu i kasy !!

W sumie to jadę tam z podobnym nastawieniem, ale kupować go nie muszę, ą jedę z kumplem na motorach, a więc czas nie będzie stracony. Hehe

Masakra. Nie rozumiem po co ktoś robi takie akcje

Witam, byłem widziałem, nie kupiłem.
Aby zrobić taką przeróbkę trzeba mocno rzeźbić.
Żadna część do siebie nie pasuje.
Nie podejmować się takiej akcji bo jest to do D.....
Pozdrawiam.
Temat do zamknięcia.