podobno wczoraj gdzieś pod krynicą jakiś kolega miał wypadek, wie ktoś coś więcej?

Niestety tak
Wypadek zdarzył się w Powroźniku na przejeździe kolejowym ok godz 15...Kierowca jechał z Krynicy w stronę Muszyny. Z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn (piasek, dziura, prędkość, wymuszenie pierwszeństwa, itp) wypadł z drogi i uderzył w przydrożnego słupa trakcyjnego
Nie jest w najlepszym stanie (nie znam się i nie chcę zapeszać).
Michał (bo tak ma na imię) jeździł na granatowym Fazerze 600 (krótki Leo Vince po którym łatwo go rozpoznać)
Dobry kolega i zagorzały motocyklista...
Znałem go osobiście...
Miejmy wszyscy nadzieję, że wróci do siebie...

Na chwile stań i pomyśl o tym, o czym nigdy nie myślisz pomyśl o tym.
na chwile stań i pomyśl o tym. ej pomyśl o tym, ej pomyśl o tym.
na chwile stań i pomyśl o tym o czym nigdy nie myślisz pomyśl o tym.
na chwile stań i pomyśl o tym ej zostaw kłopoty i pomyśl o tym.

Szerokości i przyczepności oraz udanego sezonu życzę!!

o kurna, to dlatego wczoraj był objazd. zrobiłem sobie dolinkę popradu. przykra sprawa, niestety drogi jeszcze nie są idealne do odkręcania. przydałby się w tygodniu jakiś porządny deszcz, który zmyje cały ten syf z jezdni.. a koledze, ktory ucierpiał życzmy szybkiego powrotu na trasy.

no to dobrze słyszałem, a szkoda;( No to mamy pierwszą klepę w tym sezonie... oby nic poważnego, bo nie chce być na pierwszym pogrzebie motocyklisty...