Teraz coś z innej beczki.
Jako że w temacie R6 jestem laikiem, takie części mogą być do Rj03 ? ;>
W książce serwisowej widzę że lany był 10w40 oraz 10w50 ( co zmianę co innego wlewane ) nie szkodzi to silnikowi ?

http://allegro.pl/motul-5100-swiece-ngk ... 93779.html

http://allegro.pl/yamaha-r6-rj01-rj03-9 ... 62519.html

I oponki - na przodzie mam w sumie jeszcze sporo mięcha ale wydaje mi się że cena za ten zestaw jest całkiem przyzwoita ( tym bardziej że rodzaj tych opon polecono mi na forum - tyle że u mnie siedzi 180 , i 190 nie będzie wadzić ? )

http://allegro.pl/120-70zr17-190-55zr17 ... 59684.html

Normalna profanacja r6
Opony to potrzebujesz road3

Każdy robi to co lubi.
Ja np. panie władzo, jechałem szybko, gdyż lubię zapierdalać

http://www.youtube.com/watch?v=jRReqWPaVA8

Jak już kiedyś gdzieś pisałem: raz czy dwa razy do roku i taki wypad na R6 nikomu nie zaszkodzi. Dopóki są siły

Jakie świece kupić do R1 RN09 2002? Możecie coś polecić?

Denso irydowe lub ngk (pełno podróbek na rynku).

pirelli to profanacja ? niby dlaczego? o michelinach to raczej nie słyszałem jaszcze nic dobrego, co do rozmiaru nie powinno się zakładać innych niż przewidział producent motocykla

DO jazdy turystycznej na wycieczki i na deszcz to ujdzie Pilot Power.

ok, kolega Kaban poruszał już temat opon i w innym poście ogólnie odradzałeś micheliny, ale bardziej ciekawi mnie dlaczego ktoś napisał że pirelli to profanacja...

Chodziło o montowanie sakw i innych turystycznych toreb. Nie o opony. Pirelli to konkret opony

ja odradzam te PILOTY do jazdy wykorzystującej moc R6 czy R1.

Jeśli kolega przerobił motor na turystyczny i nie wykorzysta mocy tego motora ale np zawieszenie które będzie mu sprzyjało w wyczuciu nawierzchni i dlatego przerobił R6 na turystuka to niech zakłada Piloty (choć i tak uważam że DIABLO ROSSO są lepsze). Piloty mają lepsze własności trakcji na wodzie wg mnie i tylko dlatego to napisałem.
I wytłumacze jeszcze dlaczego ewentualnie piloty: bo turystycznie jak się jedzie np na trase 1000 km to może się zdarzyć deszcz i wtedy nie mamy takiej możliwości jak to zwykle bywa ze wychodzimy na motorek jak są warunki bo przejedziemy się 200 km a jak pada to szybko do domu i OK. W trasie turystycznej jesteśmy bardziej zalezni od zaskakujących warunków i może z nienacka pojawić się deszcz i nie ma jak uciec go garażu tylko czasaami w trasie trzeba kontunuować podróż.

Ja o tyle rozumiem przeróbkę R6 do turystyki że własnie zawieszenie motocykli sportowych robi robote. Jak zwego czasu miałem możliwość brać fazera mojego brata jak moja R1 była w owiewkach torowych to nie umiełem fazerem jeźdizć bo to zawieszenie miekkie nie dawało mi poczucia bezpieczeństwa - kompletnie nie czułem trakcji, stąd gdzieś sobie myślałem że taki fazer jest zbyt miekki i wole zawieszenie R1 a do turystyki aż tak mocny silnik nie musi być.