ogranicznik na półce napewno ścięty. wgniotka od kierownicy, powstała przy dzwonie.

Jeśłi chcesz z tą wgniotką to weź, ale nie licz że ktoś Cie tu poklepie po ramieniu. chyba wszyscy już napisali, że jak ją bierzesz to dość odważna decyzja, żeby nie powiedzieć ryzykowna, albo porostu nierozsądna lub głupia.

Może ja sie nie znam, ale na poprzedniej r6 miałem 3 gleby, w tym jedną dosć solidną, w której miałem zjechany cały bok, przetarty dekiel itd. r6 wyrzygała cały olej, ale rama nie była pogięta.

Jak Ci sie zacznie sprzet sypać to dołożysz tyle siana że albo zaczniesz płakać i dostaniesz depresji albo sprzedaż moto i kupisz flaszkę żeby sie najebać ze złości.

Spokojnie, wlasnie sie dowiedzialem ze wspomniana R6 z wgniotka na ramie zostala wczoraj sprzedana.
Koles ponoc po przejechaniu sie nia od reku wzial ja za 17,500zl
No nic to szukam dalej mojej Erki

17.500 to dobry budżet na rj11 - za tyle szukaj moto w bdb stanie. Idzie zima ceny spadają.

twoje szczęście bo byś potem miał problemy ze sprzedażą (oby tylko ze sprzedażą)

Taki pewnie znawca. Zresztą ja sprzedawcom nigdy nie wierzę.

Jak jest dobry moto, to nikt nie opuści ceny bo zima idzie

Opuści, opuści

No to czekam na jakieś ogłoszenia Rjj11 z 2007 roku najlepiej czarnej i do 200km od Bydgoszczy

Wybaczcie za post pod postem.

http://olx.pl/oferta/yamaha-r6-CID5-ID6 ... 871127c130

Ktokolwiek coś wie o tym motocyklu ?