Witam
Mam taki problem ze gwint na walku zdawczym się obrobil gdyz się nakrętka w trakcie jazdy odkręcila.
Co mogę na to poradzić czy jedynym wyjściem jest wymiana walka ?
Tam chyba były jakieś podkładki które musiałem zgubić. Została mi sama zębatka

Nikt nie miał podobnego przypadku ?

Albo nagwintować albo wymienić.

Zna ktoś wymiary narzynki jakiej musiałbym użyć . Trochę mało miejsca tam jest. Po 1 ciężko jest dostać wałek po 2 wiąże się to z dużymi kosztami gdyż trzeba cały silnik rozbierać . Może nawiercic w środku dziurę i nagwintowac ja (gwint wewnetrzny) . Gwint zewnętrzny jest mocno uszkodzony . Materiał na walku zdawczym jest utwardzany powierzchniowo z tego co wiem

Może ktoś wie jaki tam jest gwint m18 /1 czy m18/1,5 ?

A moze wystarczyło by przewiercić w poprzek ta śrubę, dobrać podkładkę i zabezpieczyć zasuwka ? Tak samo jak w samochodach jest to robione.

Ale najlepiej będzie to prze gwintować. Podjedź do jakiegoś tokarza to Ci to zrobi na pewno.

Problem w tym ze jestem w Szwecji tak więc samemu musze sobie poradzić. Myślę nad rozwiązaniem takim jak poniżej kolega zrobił w jakimś crossie. Zrobić na nakrętkę + śrubę na imbus odpowiedniej twardosci i do tego klej do śrub żeby zapobiec odkrecaniu. Co myślicie ?

Ja bym z tym imbusem dal sobie spokój.Wwiercenie się w ten wałek może być ciężkie.Nagwintować potem dać dużą podkładkę do zaklepywania nakrętka i zaklepać w dwóch miejscach.

Z tego co wyczytałem to wałek jest utwardzany powierzchniowo wiec myślę że dałbym rade nagwintowac aczkolwiek wolałbym zasięgnąć rad kogoś bardziej doświadczonego zanim podejmę działania

Nikt nie miał takiego problemu ?