Witam!

Stało się coś bardzo nieprzyjemnego dzisiaj w mojej R6.
Przy redukcji biegu z 3 na 2 bieg (2 bieg szarpał) usłyszałem głośne stuknięcie i ciągły dźwięk jakby ktoś do silnika wrzucił mały kamień.

Zatrzymałem się, zgasiłem motocykl, po czym ponownie go odpaliłem.
Wrzuciłem bieg - ruszyłem kawałek i nadal ten dźwięk ale stukał tak jakby się coś obijało. Wszystkie biegi wbijają się płynnie. Dźwięk się nasila jak jadąc odpuszczę gazu.

Wracałem tak 5km do domu jak na szpilkach, podczas jazdy raz cichło i było cicho a jak odpuściłem gaz to na nowo zaczynało stukać (dźwięk przybliżony jakby ktoś do puszki wrzucił kamyszek i potrząsał)

Co się mogło stać? Wiem, że bez mechanika się nie obejdzie, ale siedzę teraz w domu i mi serce do gardła podchodzi...

Może z rozrządu z góry silnika?

Nie, dźwięk raczej z dołu silnika dobiega, lewa strona...
A jeśli jednak rozrząd to co ewentualnie mogło się stać?

Przy odpalaniu nic nie słychać, kręci obroty do 5k (więcej się już bałem jej ruszać)

Zgadywać to jest ciężko miejmy nadzieję że rozrząd pod obciążeniem się napina i nie dzwoni.Jak w skrzyni coś poszło to tez nie ma źle bo w końcu zostaniesz zmuszony ją naprawić.Będzie dobrze nic się nie przejmuj.

Dzisiaj wieczorkiem spuszczam olej i odkręcam misę olejową, jest szansa na podejrzenie trybów z dołu? Trochę popatrzałem po internecie i jak to wygląda więc coś powinienem dojrzeć nie?

Kolega mówił że sprzęgło się mogło posypać, tzn sprężyna docisku.

Ocenę stanu tego silnika robi się łatwo.Jak zapala bez dodania gazu to jest ok ,oczywiście mówimy o silniku po regulacji zaworów gaźników świec itp.
Jeśli jednak po takim serwisie dalej pali tylko z dodaniem gazu tzn że już pada jedna tuleja i nie opłaca się w silnik inwestować i trzeba zmierzyć kompresję aby się upewnić.
Dobrze działasz,olej sprzęgło sprawdzić.

Wracam do tematu...

Olej został spuszczony - czysty
Miska olejowa zdjęta - nic nie było niepokojącego

Przeprowadziłem motocykl po podwórku i pojawił się ten dźwięk nawet gdy ją pchałem.

Łańcuch wisiał luźny, zdjąłem pokrywę i okazało się, że zębatka spadła z wałka...
Nakrętka która miała zabezpieczać oczywiście też nie ma.

Ktoś się orientuje jakie wymiary ma oryginalna nakrętka? jaki ma gwint? 14mm?

Witam kolegę z instagrama

Co do nakrętki - pofatyguj się do serwisu Yamahy. Tak będzie najlepiej i najbezpieczniej. Jeśli nie masz nic pod ręką to mogę podjechać do salonu w moim mieście.

Znalazłem już nakrętkę z rozbitka, tylko czekam za odpowiedzią czy jest dostępna
W serwisie powiedzieli mi że cena to około 60zł, ale czas oczekiwania 2 tygodnie mnie przeraził...

Chciałem coś na teraz zaradzić, ale nakrętek o rozmiarach M18x1 nigdzie dostać nie można