Witam Panów. Dzisiaj z kolegą przekładaliśmy silnik w jego r6 2000r wszystko ładnie i pięknie aż do momentu odpalenia. Po odpaleniu okazało się, że nie trzyma wolnych obrotów. Powyżej 3tyś jest ok silnik ładnie się kręci w górę, a poniżej jak silnik zejdzie na 2tys to po chwili gaśnie. Czy macie jakieś propozycje co może być nie tak?

Cały silnik z osprzętem, czy tylko dół ( bez gaźników) ? Jeżeli gaźniki są z poprzedniego silnika to trzeba je wyregulować pod nowy silnik, który najprawdopodobniej wytwarza inne podciśnienie niż poprzedni silnik.

Gaźniki z tego silnika, i cały silnik z osprzętem.

A nowy silnik przed ściągnięciem z poprzedniego motocykla pracował poprawnie? Może już wcześniej coś się działo. Na pewno nie zaszkodzi zrobić synchronizacji gaźników itp.