Teraz jest 24 gru 2024, o 00:03
Strona główna forum » Yamaha R6 » Warsztat
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Rzewla
|
Tytuł: Problem z alarmem i zapłonem... Napisane: 21 maja 2014, o 05:46 |
|
|
świeżak |
Dołączył(a): 5 lis 2011, o 18:02 Posty: 69
Sprzęt: YZF R6 99'
Imie: Paweł
|
Witam, jestem własnie w trakcie "odświeżania" mojej R6 (2001) i irytował mnie w niej Alarm który poprzedni własciciel próbował podłączyc ale chyba mu sie nie udało i on poprostu nie działal a kupa niepotrzebnych i luźnych kabli płątała się mi pod siedzeniem. Alerm ten nawet nie był podłączyny do bateri ale miał jakieś połaczenia w kostkach... Postanowiłem go usunąć bo zawadzał... Miał od podłaczenia do kierunkowskazów i do kostek wiec je usunąłem. Po tej operacji motocykl zachowywał sie normalnie dopóki nie chciałem go odpalic... Stacyjka reaguje, światła działają, Przekaźniki i reszta też "tyka", rozrusznik kręci... ale nie kręci się pompka paliwa i nie mam iskry na świecach :/ A kompletnie nie wiem jak to było wczesniej i nie wiem co teraz zrobic... może któryś z was mógłby mi zrobic no zdjęcie waszych kabli jak to wyglada lub jakieś schematy podesłać (choć jestem w nich cienki jak dupa węża :/ )
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ot9DvEME ... e=youtu.be
|
|
|
|
spalinowy
|
Tytuł: Re: Problem z alarmem i zapłonem... Napisane: 2 cze 2014, o 22:06 |
|
|
mistrz toru |
|
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 12:20 Posty: 1800
Sprzęt: R6 RJ11
Imie: Andrzej
Lokalizacja: Warszawa
|
A mocno poprzerabiane są złącza? Poucinane są przewody? Po schemacie da się dojść, masz u siebie?
_________________ Nie ma złej pogody do jazdy, jest tylko złe przygotowanie się do niej.
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 2 ] |
|
Strona główna forum » Yamaha R6 » Warsztat
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 12 gości
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|