Coś wam napiszę bo kupę lat w tej branży robię.
Nie ma możliwości technicznej,przynajmniej ja nie znam aby na warsztacie tak wykrzywić felgę.Felgi motocyklowe przy uderzeniu młotkiem powinny pęknąć.
Polecam sobie kupić taka krzywa felgę i pier... ja młotkiem a potem gadać.
Jak to się dzieje że po wymianie nagle okazuje się że coś jest nie tak?
Normalnie,każdy na co dzień kontrolę ma w d.. ale po wymianie dopiero przygląda się i wszystko wypatruje.I nagle odkrywa że rant ma odkrzywiony albo odpryski na feldze.Raz nawet z kumplem się pociołem bo chciał mi wmówić że odpryski to moja sprawa a tydzień wcześniej razem byliśmy i idiota w żwirku kręcił kołem jak głupi że mało mi moto kamieniami nie porysował.
Podbity rant z jednej strony jest zazwyczaj przód z najechania na krawężnik,dziurę tył z koziołkowania motocykla.
Jako ze te nowe sprzęty są robione z plasteliny i wszystko maja jak z papieru to niestety takie akcje je spotykają.Masowe jest to w FZ1 gdzie felgi są totalnie cienkie.

Oczywiście jak to forum każdy może wyrazac swoje zdanie
ale proszę nie usprawiedliwiaj niemieckich fachowcow
Rant na feldze tylnej wygięty na zewnątrz na obszarze ok 10 - 13 cm jak mogl powstać?
po krawężnikach bez powietrza na pewno nie jezdzilem, felgege miałem prosta i mysle ze takie uszkodzenie moglo powstać tylko i wyłącznie na samej feldze bez zalozonej opony, a ja nigdy w rekach samej felgi nie trzymałem. Dodam ze na srodku tego wygięcia od wewnętrznej strony było male zarysowanie i wygladalo na swieze, ale przyznam ze były tez podobne zarysowania w innych czesciach srodkowych felgi.

Tak czy siak dziś rano tak się we mnie gotowalo z powodu tej sytuacj, ze pojechałem tam ponownie. Skonczylo się task ze darlem się na caly warsztat i dopiero jak chciali dzwonic po polic. to odpuscilem i pojechałem .
Choc kasy nie odzyskałem to pomoglo mi to wkoncu się uspokoić

może im spadła wypadła z rąk ?

to nie jest od wypadniecia,idiota po prostu sie rozmarzyl docisk zjechal z opony na fele i ja dojebalo.wcale sie nie trzeba starac by porysowac fele.sam bylem dawniej swiadkiem przy wymianie mojej opony ze sie zagapil i przejechal 10cm zaciskiem po feldzie.skonczylo sie na zadrapaniu i darmowej wymianie.felga i tak do malowania miala isc wiec nnie ruszylo mnie to za bardzo

Daro ale chyba felga jest zgięta w drugą stronę, niż myślisz. Rzeczywiście to tak, jakby im wypadła.

Masakra. Dzisiaj to wszystkim na ręce trzeba patrzeć. Czy to wymiana opon, czy elektryk w chacie, czy baba w kiosku, która ma Ci wydać resztę :/

Na prawdę nie jest prosto taką felge wykrzywić,przerysować oczywiście można.
Dla tego fele motocyklowe sa takie drogie bo sa ze specjalnych materiałów.
Jeśli ktoś tam ją rzeczywiście wykrzywił to musiało być to wredne działanie i trochę wysiłku go to kosztowało.Szkoda ze nie zrobiłeś zdjęć było by wszystko jasne.

Dzisiaj na każdym kroku każdemu trzeba patrzeć na ręce. Wiadomo, że nie myli się tylko ten co nic nie robi, ale pasowałoby się umieć przyznać do błędu.

Tez tak mysle! Naprawde nie mam z tym nigdy zadnego problem

chyba ze to byla zlosliwa podmiana felgi

Wy dzisiejszych czasach wszystko możliwe:)
ale felga była na pewno moja bo mam naniej slady po sciagnieciupaskow