Witam. A więc do rzeczy.. W trakcie dzisiejszej przejażdżki moto nagle zaczęło gasnąć na wolnych obrotach. Przy jeździe i gdy gazuję jest wszystko ok. Parę minut postoi odpali normalnie i chwilę później jest znowu to samo. Dusi się nie równo pracuje i w końcu gaśnie, później ma problem z odpaleniem. Ktoś wie co to może być za przyczyna? Bo mi już ręce opadają. Dodam jeszcze, że wcześniej wyskoczył błąd 42(co to za błąd też nie mam pojęcia, więc chętnie bym usłyszał rady od kogoś co się trochę w tym orientuje). Ale palił normalnie przejechałem parę metrów i błąd zgasł, więc kita Wogóle po odpaleniu już wcześniej miałem problem z nierównymi obrotami na wolnych, ale jeździł normalnie, aż do dziś. Chętnie posłucham każdej wypowiedzi

TPS, sporo o tym pisaliśmy

Gdzie o tym mogę znaleźć, mógłbyś trochę rozwinąć ten wątek?

mam sprawny tps na sprzedaż jakby co
tel 661 431 359
były błędnie wykonane w fabryce

no po tylu latach to był na pewno zmieniony choć mojego op zmianie na nowy też ciężko było ustawić pewnie przez KN.

ale własnie może czas ustawić TPS puki co sprawdzić i wykluczyć że jest zepsuty. Pająk może CI pomoc nastawić TPS przez telefon (może)

Dokładnie tak, wolał bym go najpierw spróbować ustawić, zamiast kupować drugi. Tylko ktoś musiał by opisać jak to trzeba zrobić? Ktoś robił coś takiego? A może to że nie równo chodzi na niskich obr, to wina którejś cewkofajki?

no włąśnie bo w sumie to może być różna przyczyna:

1. wiem że można ustawić obroty na biegu jałowym - jest takie złote pokrętło śruba pod fotelem - ja tego niegdy nie ruszałem
2. TPS ustawiali mi w ASO i sami nie mogli go dobrze nastawić, nie widziałem jak to robili a szkoda
3. świece, ważny temat i sam przerabiam problemy z tematem zapłonu

RN12 o tyle to łąskawy motor że nie jest aż tak skomplikowany więc dasz rade tylko musisz pogadać z kimś kto ma wiedze na temat serwisu TPS, wiem że PAJĄKR6 umie przy tym grzebać, pisz do niego i dzwoń.

Zajrzałem do tego czujnika, nic takiego nie zrobiłem, przedzwoniłem tylko przewody i było ok. Złożyłem i jak by jest lepiej, ciekawe na jak długo. Martwią mnie tylko te nie równe niskie obr. Czasem jak bawię się manetką, dosłownie delikatne ruchy w niskim zakresie, to potrafi się zdusić i zgasnąć, chyba nie powinno tak być? Dodam, że w marcu wymieniałem świece na irydowe NGK, które zostały prawidłowo wygrzane. Myślałem, że przejdzie ale niestety..