Też bym stawiał na przebicie w okolicach świec ale najpierw świece do wymiany.
Teraz niedawno w choperze miałem podobny przypadek że fajka pęknięta a nie było tego widać i przerwa na jednym przewodzie.
Tak jak kolega pisze najlepiej podmienić i sprawdzić a jak nie masz takiej możliwości to lipa.Czasami można ściągnąć bak butelka z paliwem zapalić moto w ciemnym pomieszczeniu i patrzeć czy widać przebicie,ruszać przewodami.Filtr powietrza tez do kontroli i te węże czy któryś nie zleciał albo jest pękniety.
Jak sa takie przypadki to podmiana jest najlepsza.
Umawiasz się do mechanika i podmienia.Ja bym się nie zgodził na taka pomoc.Więc raczej musisz komuś ze 100 200 zaproponować może się zgodzi i przekładać podejrzane elementy z moto do moto.
Miałem taki problem ze skuterem napakowanym elektroniką ,sprzedałem go w pizdu jako uszkodzonego.

świece wymieniłem na starcie - i nie pomogło ;/ najdziwniejsze w nim to że nawet jak jest ciepły wyłączę go , następnie dam na on pompa doładuje paliwo zapala popali chwile tak jakby paliwo się wypaliło z przewodów i gaśnie . i znów off on doładuje paliwko zapalam chodzi faluje i gaśnie. na zimnym chodzi do zagrzania i kaput ;/ irtujące bo szukamy kminimy i bez rezultatów , ale jestem dobrej myśli

wymień cewki, ostatnio kumplowi przerywał moto i w serwisie kazali mu silnik rozbierać bo podejrzewali panewki a okazało sie ze jedna cewkofajka była walnieta. Przy wymianie świec nie zauważyłeś nic dziwnego na świecach? wszystkie byly równe?

Wzrokowo można to przeoczyć musiał by podmienić.

większość elementów o których piszemy wykluczone. Pojawiła sie nowa teza na temat kompa. gdy się go wyciągnie to widać napuchnięcie na środku . Ponoć w moto nie ma termostatu tylko czujnik którym steruje sam komp. Być może on jest odpowiedzialny za całe zamieszanie..

pytanie : czy jak jak wyciągne kompa z bliźniaczego motoru przyłożę kluczyk do stacyjki to moto odpali ?

chyb atak

zmiana kompa nie przyniosła rezultatów - choć przyznam że chodził ciut lepiej jak na me ucho.

Na koniec chyba zakoncze temat bo motor odziwo działa. Odkręciłem delikatnie czujnik TPS i tam jest lekka regulacja na śrubkach , obniżyłem go lekko (1-2 mm) i póki co chodzi. Przypadek nadal dziwny , bo czy taki mały zabieg miał wpływ na prace motoru i jego nieodgadnioną zagadkę gaśnięcia po nagrzaniu ..... ???????!!!

Jak ruszyłeś TPS to mogłeś przestawić. TPS powinien być ustawiony odpowiednio. Nie wystarczy go sobie przesunąć na oko. Dodałem linki na pierwszej stronie tego tematu. Tam w trzecim parcie jest pokazane jak ustawić TPS. Jeżeli chodzi o roczniki to chyba jest podobnie. Sprawdź u siebie jak masz teraz TPS ustawiony. TPS z tego co wiem jest odpowiedzialny za równą pracę silnika na wolnych obrotach. Nie wiem czy coś ma z tym wspólnego fakt, że u ciebie tylko na rozgrzanym silniku było coś nie tak. Najważniejsze że jest teraz ok

No chyba jestem bliski pomyślnego zakończenia . Trochę to trwało , ale dzięki Wam sporo się dowiedzialem . Szczególne podziękowania dla jarzombek007 - linki bardzo się przydały.

Jutro jak dopisze pogoda będą testy

Pozdrawiam i dziękuje raz jeszcze