Teraz jest 24 gru 2024, o 13:35

napedMotocyklowy.pl napedMotocyklowy.pl





Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 6 maja 2014, o 18:48 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 30 mar 2014, o 21:38
Posty: 27
Sprzęt: r6
Imie: Tobiasz
Lokalizacja: Polska
Witajcie !! Mam r6 z 2004r i potrzebuje pomocy :( większość rozkłada ręce .. i mam nadzieje że tu znajdę pomoc. Yamaszka pali normalnie na zimnym silniku , gorzej jest jak się nagrzeje do około 80 stopni - WTEDY ZACZYNA SIE JAZDA. Silnik zaczyna wirować na obrotach, faluje i powoli umiera gasnąc. Po ponownym odpaleniu chodzi chwile i znów zaczyna się to samo. Wymieniłem świece , sprawdziłem pompę zamieniając zbiorniki z podobną r6 i nic. Komp nie wskazuje błędów. Czy ma ktoś pomysł lub jakieś wskazówki .
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 6 maja 2014, o 20:17 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2012, o 03:31
Posty: 364
Sprzęt: R1 2004
Imie: Paweł
Lokalizacja: Wałbrzych
Idź do powitalni i się przywitaj, bo zablokują ci temat. To pierwsza rada :) Ja bym sprawdził cewkofajki ( tak dla świętego spokoju). TPS ( czujnik położenia przepustnicy) też bym sprawdził, chociaż nie wiem czy przy walniętym TPS- ie obroty nie falowałyby cały czas, nawet na zimnym silniku. Te dwie rzeczy na początek. Jak już się przywitasz, to poczekaj jeszcze na odpowiedzi innych, którzy mają R6 z Twojego rocznika ( ja mam starszą)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 6 maja 2014, o 20:23 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 27 kwi 2014, o 09:39
Posty: 21
Sprzęt: R6
Imie: Miłosz
Lokalizacja: Szczuka
ja bym raczej fajkocewki wykluczyl bo jakby bylo cos z nimi nie tak to by na zimnym silniku tez broily.
na twoim miejscu podjechalbym do serwisu niech ja podepna pod kompa i zajrza jak tam wtryski pracuja chociaz gdyby one broily to chyba na zimnym silniku tez by to bylo odczuwalne.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 6 maja 2014, o 21:06 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 30 mar 2014, o 21:38
Posty: 27
Sprzęt: r6
Imie: Tobiasz
Lokalizacja: Polska
zaraz się przywitam:) Słuchajcie - wtryski są niby ok - komp pokazuje zero błędów. Świece zmienione. jest mega dziwny przypadek bo tak na zimnym pali czasem zafaluje , im wyższa temperatura tym bardziej wariuje ;/ czasem po zagrzaniu zdarza mu sie pochodzić normalnie ale potem znów lipa. Gdy go zgaszę na rozgrzanym zapale z minute pracuje dobrze potem fala i gaśnie.

ale przed chwilą wpadałem na post gdzie było podobnie - tylko że użytkownikowi gasl przy wciśnięciu sprzęgła , ale opisuje że też mu czasem falował. A JA ostatnio czyściłem moto i odpiłem 2 styki od chyba czujnika sprzęgła - I NOWE PYTANIE : czy jeśli źle je podłączyłem może to mieć coś wspólenego z falowaniem i gaśnięciem ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 6 maja 2014, o 22:28 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2012, o 03:31
Posty: 364
Sprzęt: R1 2004
Imie: Paweł
Lokalizacja: Wałbrzych
Czujnik sprzęgła chyba jest odpowiedzialny za to, żebyś nie zakręcił rozrusznikiem jak masz wrzucony bieg i nie masz wciśniętej klamki. Tak przynajmniej mi się wydaje.

Cytuj:
ja bym raczej fajkocewki wykluczyl bo jakby bylo cos z nimi nie tak to by na zimnym silniku tez broily


Ostatnio dość dużo było przypadków nierównej pracy silnika i w każdym z tych przypadków pisałem o cewkofajkach. A dlaczego pisałem o cewkofajkach? Dlatego, że niedawno miałem podobny problem. Wymieniłem wszystko ( świece, zrobione luzy, synchro gaźników itp. itd.) i nic nie pomagało. Na zimnym było ok, a jak się rozgrzał to szalał. Okazało się, że dwie cewkofajki mam pęknięte. Pęknięcia były pod metalowymi kołnierzami założonymi na każdą cewkofajkę. Sprawdzałem je kilka razy, mierzyłem według manuala i wszystko było ok. Nie zawsze jednak można polegać na pomiarach. Nie mówię, że w tym przypadku akurat cewkofajki są winowajcą, ale to jest jedna z prostszych rzeczy do sprawdzenia, zanim rozbierze się " pół" silnika bo coś jest nie tak. No i ten TPS o którym też wspomniałem wcześniej. Robota nie jest ciężka i dość szybko się to sprawdza. Jeżeli te dwie rzeczy będą dobre, to przynajmniej w krótkim czasie wyeliminujemy te części.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 7 maja 2014, o 06:54 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 30 mar 2014, o 21:38
Posty: 27
Sprzęt: r6
Imie: Tobiasz
Lokalizacja: Polska
Zrobie jak proponujesz. Tylko powiedz mi proszę czy od razu mam kupić cewkofaki czy bedzie to widać gołym okiem , i jak sprawdzić ten czujnik? Jest jakaś metoda bo chciałbym uniknąć zbędnych kosztow


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 7 maja 2014, o 07:25 
Offline
mistrz prostej
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2012, o 03:31
Posty: 364
Sprzęt: R1 2004
Imie: Paweł
Lokalizacja: Wałbrzych
@up
Jeżeli chodzi o cewkofajki, to fajnie by było jakbyś miał jakieś na podmianę tylko w celu sprawdzenia. Zakup nowych to dość duży wydatek. Mi udało się kupić dobre używane dość tanio. Można zawsze poszukać. Jak wyciągniesz sobie cewkofajki, to ściągnij metalowe kołnierze, tylko tak żeby ich za bardzo nie poodginać. Nie powinieneś mieć problemów z tym. Sprawdź czy nie ma na nich pęknięć. Ja tak jak pisałem, miałem dwie pęknięte i dlatego wymieniałem. Jeżeli twoje będą całe, to na razie można założyć, że są dobre. To nie są części które się psują z byle powodu.

Jeżeli chodzi o TPS, to niby można go wyczyścić, ale jak jest padnięty, to już nic z nim nie można zrobić. To jest część nierozbieralna. Poniżej masz filmiki jak zdemontować TPS i wyczyścić itp.

PART1:
https://www.youtube.com/watch?v=IuuSlyAyO2M
PART2:
https://www.youtube.com/watch?v=ASjsTYcxoPU
PART3:
https://www.youtube.com/watch?v=6cfMoVPcX2Q


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 7 maja 2014, o 08:06 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 30 mar 2014, o 21:38
Posty: 27
Sprzęt: r6
Imie: Tobiasz
Lokalizacja: Polska
bardzo dziękuje za podpowiedzi , będę działać :D mam nadzieje że się uda ! na bieżąco będę informował o przebiegu prac i pytał jakby mi nie szło . miłego


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 7 maja 2014, o 09:54 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 27 kwi 2014, o 09:39
Posty: 21
Sprzęt: R6
Imie: Miłosz
Lokalizacja: Szczuka
no to jak dla mnie dziwne ze cewki tylko na cieplym piecu beda powodowac falowanie a na zimnym nie no ale jak je sprawdzisz to daj cynk


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł: Re: Najdziwniejszy przypadek gaśnięcia yamahy
PostNapisane: 7 maja 2014, o 17:45 
Offline
świeżak

Dołączył(a): 30 mar 2014, o 21:38
Posty: 27
Sprzęt: r6
Imie: Tobiasz
Lokalizacja: Polska
nie wiem za co się brać ... cewki , tps , mechanik stawia na kompa bo lekko napuchnięty , a inny warsztat termostat ;/ sporo roboty
mase teorii gorzej z naprawą


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Theme designed by stylerbb.net © 2008
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group sem pozycjonowanie seo
Linki partnerskie:
gsx-r forum Motul 5100 Zestawy napędowe zestaw napędowy opony motocyklowe Zębatki sunstar


Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO
Strefa czasowa: UTC + 1