Przerwa byla dosyc dluga w mojej nieobecnosci, ale przyniosla pare dodatkow, tj.
-nowe opony Diablo Rosso 2
-rolgaz Domino
-crask pady womet tech przedniej osi, ramy i tylnej osi (poki co zamontowane prowizorycznie dopoki nie bede mial sruby docelowo montowanej przez tylnia os)
-carbonowe oslony ramy i tylniego widelca
-stop gripy
-wyswietlacz biegow
-modul awaryjnego hamowania (lampa stopu po jedno sek. swieceniu intensywnie mruga, poczym znow swieci jedno stajnie)
-kierownica clip on (na zdjeciu nie ma ciezarkow)
-sety Gilles
-matowa oslona air boxa

Jest na czym oko zawiesić

Możesz powiedzieć coś więcej o tych oponkach, bo sam chcę je kupić ?

Ogromu km jeszcze nie najezdzilem, ale poki co na ten czas moja opinia jest pozytywna i mysle taka zostanie. Zostaly mi polecone z czystym sumieniem i nie zaluje wyboru. Nie ma uczucia plywania, smialo mozna schodzic nizej i nizej. Bardzo pewnie sie je, na nich czuje. Z hamowaniem nie maja problemow, aczkolwiek tu nie bylo okazji ostrzejszego testu. Zlapal mnie tez deszcz i tu tez moge przypiac plusa (chociaz wiadomo jaka w deszczu jest jazda, wiec ...)
Wiecej opinii moge dopisac jak doloze km i mam nadzieje w najblizszym czasie odwiedze tor. Trzeba je nieco dluzej rozgrzewac, ale to nie jest klopotliwe.

Dzięki.