U mnie wyglądało to tak

łozyska w głowce ramy wymieniałeś, ze półki wyjęte?:)
U siebie w garażu za belkę pasami łapałem i bylo wszystko elegancko:)

Dokładnie łożysko główki ramy z początku też myślałem o pasach i podwieszaniu.

Fajny patent z tym podnośnikiem pod crash pady mógłby się podczas zimowania nawet przydać... Chyba skocze do hurtowni stali i zakupię trochę profili . a tak przy okazji jakich profili użyłeś do tego cuda

Jednak co dwie głowy to nie jedna, tak właśnie powinno działać forum

profil zamkniety 4x4 a pod samego crashpada połówka rury 5/4", można użyc innej w zależnosci od crasha

Może i ja się przymierzę do wysmykania czegoś takiego w sumie czeka mnie wymiana przedniej opony i trzeba będzie znowu podnieść przód.

Dzisiaj wziąłem się i za swoje zawieszenie i natrafiłem na problem z dolnymi korkami nie mogłem ich wykręcić musiałem wykręcić całą lagę i dostać się od góry, dorobić specjalny klucz żeby dokończyć dzieła (cały wkład obracał mi się wew i niestety roboty doszło) także trzeba brać to pod uwagę podczas wymiany oleju jako że wszystko rozbebeszone zamówię nowe uszczelniacze tak dla świętego spokoju i teraz pytanie jakiej firmy czy polskie dobrane w hurtowni z simeringami dadzą radę czy jakieś specjalnie dedykowane???

wydaje że nie potrzeba tu zakładać ori uszczelniaczy.a co do odkręcenia tych dolnych śrub to nie trzeba lag wyciągać:)one są chyba dokręcone na 25Nm.ja osobiście włożyłem odpowiedni ampul a potem śrubokręt w tą dziurę gdzie ośka wchodzi aby się laga nie obracała i bajkowo się odkręciło.nie chciało mi się lag wyciągać.uszczelniacze zostawiłem bo lagi suche od 2sezonów.

Kurcze u mnie były dokręcone z z siłą 200nm musiałem sie wesprzeć pneumatem zarówno przy jednej jak i drugiej ladze :/ ale temat opanowany i dzisiaj składamy do kupy wszystko . Musiał jakiś "duży mechanik" to wszystko składać przede mną