Aaaa w tym miejscu, zwracam honor

Tu jest luz fabryczny a potem eksploatacyjny.Ale u nas to robią jak dowiem się jak to dam info.

Wydaje mi się , że tarcze pływające spisuja sie dobrze tylko przy dynamicznej jeździe, tak aby kierowca je dobrze rozgrzał i smigał w normalnym przecietnym uzytkowaniu tylko beda Cię denerwować, takie maiłem wrażenie przynajmniej spotkąłem sie z R1 własnie z pływającymi tarczami.
Co do gryzionych tarcz, tanie chińskie tarcze po założeniu zachowują się jak krzywe, maja bicie, tłumacze na nich, że strach jeździć. (przetestowałem dwa komplety, wiec nie sadze by to był przypadek).

Przy zmanie tarcz, warto zmienić klocki jeśli masz świeże, to jak pisali poprzednicy, papierek ścierny delikatnie podczyscic i poczatkowo z chamowaniem delikatniej aby klocki sie ulozyły do tarczy nowej.