Witam, jak co kilka dni byłem godzine temu przepalic swoją R6(2001). Podszedłem, zassałem, odpaliłem, pochodziła sobie pieknie ładnie, zgasiłem ją i chciałem odpalic ponownie ale naciskam starter i cos zaczeło bzyczeć i zegary przygasały, odkreciłem siedzenie zeby sprawdzić źródło problemu no i bzyczy (wibruje) mi przekaźnik rozrusznika tak jak by miał sie zaraz zjarać :/ Kostke przeczyscilem, bezpieczniki są dobre a R-ka nie odpala, nie działają też kierunki ani światła (mijania ani drogowe, pozycja jest...), przy włączeniu świateł zaś bzyczy coś w zegarach w srodku I teraz pytanie, mogł przekaźnik tak po prostu podczas pracy silnika na wolnych obrotach sie zjebać ? :/ i co do tego mają światła i kierunki ? :/ Tak po prostu sie coś zjebało i nie wiem co robic ? Da sie to jakoś uratować i czy ktoś z was miał podobny przypadek ?? Prosze o pomoc...

Sprawdź najpierw akumulator czy sprawny, może padł :/

sprobuj podładowac aku.

Ale jak wczesniej napisałem, podchodze, odpalam, zakręciła bardzo żwawo i odpaliła... pochodziła zgasiłem ją i chcialem znowu odpalić ale juz się nie dało :/ Aku pełne :/ Nie mam pojęcia co się mogło stac...

Motocykl stoi w cieplym garazu?

Nie ocieplanym, teraz jest u mnie -1*C a w garazu +7*C

Co masz na myśli mówiąc pełne aku?
Czasami na jedno odpalenie wystarcza prądu, ale na ponowne już nie.
Podłącz aku do prostownika i od razu zobaczysz czy jest pełny. Jak wskazanie na natężeniu skoczy to już bedzie jasne.

I tak na przyszłość polecam ci je wyjąc;)

No własnie szedłem do garażu z takim zamiarem no ale chyba się spóźniłem :/ Działał 3 lata, to i tak dobry wynik Aku LANDPORT żelowy.

Byłem jeszcze raz zerknąć na aku, faktycznie chuj go strzelił... Po podłaczeniu prostownika, zero reakcji. Nie rozumiem tylko tak nagłej awarii, powinien słabnac stopniowo albo coś a tutaj po prostu umarł.

Teraz mam nowy problem... Podłączylem prostownik bezpośrednio pod instalacje żeby sprawdzić czy wszystko działa... I światła nadal nie działają a licznik pokazuje różne predkości od 8 do 26 km\h i nie wiem co jest grane :/ Po włączeniu świateł ndal bzyczy cos w zegarach. I teraz boje sie że gdy kupie nowy aku ze też padnie zaraz po jego złozeniu bo cos moze byc nie tak w instalacji. Dziwi mnie ta sytuacja bo to było zwykłe przepalenie na postoju, co mogło się w ten czas stać ? :/