zgadzam się ,że żul za parę złoty to najlepsze zabezpieczenie ,,, kiedyś podjechałem,,, do Lidla i odrazu miałem na karku dwóch takich co im się motocykl spodobał , ale zanim ich zauważyłem to już ich poczułem (nie będę opisywał co poczułem bo nie doczytacie do końca
) ,,, zaczęli gadkę o motocyklu i długo nie trwało jak zapytali o 50gr, bo im do wina brakuje hihi norma
dałem im i obiecałem ,że dostaną jeszcze 2pln jak wrócę ale pod warunkiem,że moto będzie w tym samym miejscu niedraśnięte
byście widzieli !!!! obserwowałem ich jak byłem w środku przez szybę ,,, stali jak wartownicy przy grobie nieznanego żołnierza
przynajmniej zarobili uczciwie
i wiem ,że jak ktoś by chciał ukraść to oni nie byli by problemem ale na szczęście złodzieje nie lubią świadków więc chyba fajny sposób na spokojne zakupy
pzdr,