Witam tu znowu Ja

Zaobserwowałem dziwny problem z biegami a może to nie problem , więc tak przy wbijaniu pierwszego biegu jest stukniecie i oczywiście lekkie szarpniecie w przód , a z reszta biegów bywa to tak że nie raz je słychać przy wbijaniu dość głośno , bywa to trzask stukniecie dziwny dźwięk ogólnie , a nieraz nie , nie wiem co może się dziać ...

Wydaje mi się, że problem tkwi po stronie prowadzącego motocykl Również tak mam, że czasem stuknie a czasem gładko wchodzą biegi, ale raczej to nie jest wina skrzyni biegów. Przełożenia w motocyklu nie mają synchronizatorów, więc dopasowanie prędkości obrotowych wałków, umiejętna i szybka zmiana biegów mają znaczenie podczas zmiany biegów. Nie wiem jak długo już jeździsz, ale jeżeli niedługo, to według mnie musisz popracować nad szybką zmianą biegów. Nie wciskaj klamki sprzęgła do końca ( do rączki) tylko do miejsca gdzie następuje wysprzęglenie. O dziwo u mnie zauważyłem, że zmiana biegów bez sprzęgła jest gładsza niż ze sprzęgłem i biegi w większości przypadków wchodzą cichutko.

U mnie podobnie jak jarzombek007 napisał.

Sam jestem początkujący i ze sprzęgłem wrzucam biegi kiepsko (zbyt wolno).
Kiedy zacząłem zmieniać biegi bez sprzęgła - problem zniknął.
Wszystkie wchodzą cicho i gładko.

Ja również, mam podobny problem z tymi biegami, ale kwestia jest taka, że trzeba nauczyć się dobrze wbijać biegi, a skrzynia będzie pracować cichutko ludzie również doradzali zmienić olej, albo podciągnąć sprzęgło

Jedyne, co trzeba zrobić, to nauczyć się zmieniać gładko biegi. Żadne podciąganie sprzęgła ani wymiana oleju tu nie pomoże. Tylko wyczucie chwili kiedy i jak zmienić bieg może coś poprawić. Skrzynie niesynchronizowane mają swoje wymagania co do tego i trzeba się przyzwyczaić.
To, że bez sprzęgła zmiana biegu przebiega bardziej gładko wynika z tego, że za wolno się obsługuje sprzęgło. Tryby, które cały czas są napędzane nie pozwolą zmienić biegu bez stuków, zgrzytów i innych dźwięków. Odciążenie ich uzyskuje się albo przez wysprzęglenie, albo przez drobny ruch manetką gazu, ale bez sprzęgła.

Przede wszystkim technika zmiany biegów ma tu znaczenie to fakt ale przy wbijaniu jedynki skrzynie zawsze słychać poza tym R6 z rocznika 99-02 miały głośną skrzynie ten typ tak ma

Jedynkę nie zawsze słychać przynajmniej u mnie. Wydaje mi się że to zależy od obrotów silnika i ułożenia kół zębatych względem siebie. Ale to akurat najmniejszy problem z tą jedynką

Miałem dokładnie ten sam problem. Głośne wbijanie jedynki (kolega wcześniej wyjaśnił dlaczego tak jest) no i szybka zmiana biegów. Im wolniej to zrobisz to będzie słyszał dźwięk zmiany biegu. Trening i będzie po kłopocie... chyba

Dzięki wszystkim za Rady Porady więc czas na treningi dokładnie jak piszecie (jest to mój pierwszy motocykl) więc wyciągam wnioski od Was " Nauka i jeszcze raz Nauka "

Pozdrawiam!!

Jeszcze dwa słowa o problemach z jedynką.
Jedynka zawsze będzie powodowała szarpnięcie motocyklem ze względu na rodzaj sprzęgła jaki zastosowano. Sprzęgło suche w chwili odsunięcia okładzin ciernych zupełnie nie przenosi momentu w przeciwieństwie to mokrego. Tak na prawdę gdy rozprzęgamy napęd, to sprzęgło mokre staje się wiskotycznym. Mimo rozsunięcia tarcz i szczelin między nimi, nadal przenosi ono napęd poprzez olej, który między tymi tarczami jest. Oczywiście przenoszony napęd jest niewielki, ale jest go tyle, że wystarczy do obracania wałem z trybami jednocześnie powodując różnicę w prędkościach obrotowych.