Witam, mój problem polega na tym, że moja R6 z 2001r. zalewa świece na niskich obrotach tj. do 4k, powyżej już jest dobrze. Jeżeli poniżej 4k obrotów dam jej cały gaz czy nawet pól to zaczyna przerywać, nagły brak mocy i w końcu nie wkręcanie się na wyższe obroty, muszę wtedy wrzucić ją na luz i na "małym gazie" ją trzymać aż przepali wszytko i wskoczy na obroty. Na początku sezonu były czyszczone gaźniki, synchronizacja gaźnikow oraz nowe świece zapłonowe. Z góry dziękuję za pomoc.

mowisz zalewa

to teraz kilka pytan;

1) czy dymi wtedy ba czarno ??
2) czy swiece są zabite nagarem ?
3) czy napewno zostaly włożone odpowiednie swiece?
4) czy swiece są na pewno dokrecone ?
5) czy wszystkie 4 swiece są tak samo " odymione"

czy na pewno dobrze są przykrecone obejmy od gaznikow miedzy gaznikami a kol ssacym??


wiem ze dostep w r6 nie jest fajny do swiec ale trzeba to sprawdzić aby ci cos dalej podpowiedziec.

Przyczyn moze byc wiele.

jeśli dymi na czarno to nalezy sprawdzic ustawienie poziomu paliwa w gaznikach i ukł dolotowemu

jezleli strzela z tłumika to nalezy sie bardziej przyjzec ukł zaplonowemu tzn kable WN swiece itp

Wiec tak, swiece predzej byly wszystkie zakopcone i dymil na czarno ale na wysokich wiec za bogata dawka byla, odkrecilem na kazym gazniku pol obrotu srubke od regulacji, na niskich jak ja zaleje to nie wiem czy dymi, sprawdze to. Swiece byly czarne ale nie zabite nagarem.
Swiece wlozone wg serwisowki czyli jak sie nie myle cr10ek.
Swiece na pewno dobrze dokrecone z czuciem.
Wszystkie tak samo badz bardzo podobnie.
Krocce wszystkie dobrze dokrecone do silnika jak i pozniej do gaznikow, jeden z kroccow jest troche "spruchnialy" z zewnatrz ale w srodku jest ok, czyli brak jakich kolwiek pekniec.
A i nie strzela z wydechu w ogole.
Teraz na dniach sprawdze jak mi poszla regulacja gaznikow patrzac na stan okopcenia swiec.

nic innego jak za bogata mieszanka. na 100000% trzeba przykrucic na poziomach na pływaku. Ale sam za to sie nie bierz.

Otworzylem zaklad naprawy motocykli i wszystko robie sam ale predzej byly tylko mniejsze pojemnosci, teraz mam 600cc i nie bede nikomu ja dawal do naprawy bo wiem ile mnie skasuje i nie wiem czy zrobi. To inaczej napisze, przy czyszczeniu gaznikow zauwazylem ze sruby trzymajace sworzen od plywakow sa luzne i wlasnie nie wiedzialem czy mam je dokrecac czy nie i zostawilem tak jak bylo, myslicie ze to przez to moze tak sie dzieje?:)

skoro masz jakies pojecie to seriwoska w łapke i ustaw poziomy tak jak ci pisalem. na koniec synchro

Poziomy ustawione, synchro zrobione, r6 dziala jak powinna
Dziekuje za pomoc