witam wszystkich i prosze o rade dziś zrobiłem wymiane oleju w rn19 olej motul 300v filtr hf 204 i problem jest taki gdy odpale silnik przez chwile coś mi zezi w silniku w okolicy głowicy tak na okolo 3sek i puzniej jest dobrze a gdy moto zgasze i odpale odrazu to tego hałasu niema lecz gdy poczekam po zgaszeniu okolo 2min to halas jest i definitywnie zaczelo sie po wymianie oleju co to moze być pomocy

Na poczatek odwiedz dzial powitalnia!

napinacz?

a jak myslicie jaki olej powinien byc syntetyk czy półsyntetyk bo ja zalałem full 300v 10w40 i dzwoniłem do własciciela od kturego kupiłem to on nie był pewny czy pół czy ful wie ze 10w40 i zawsze to robił w serwisie nigdy sam

fula

Do takich silników leje się tylko pełny syntetyk.
Jeśli chodzi o hałasy, to mogły się ujawnić po zalaniu świeżego oleju, ale nie znaczy to, że trzeba się tym przejmować. U siebie też czasami słyszę jakieś dźwięki, które zaraz ustają, bo chwilę trwa zanim olej wszędzie dotrze. Nie z darma racji mówi się, że zimny rozruch to jak przejechanie kilkuset kilometrów. Świeży olej mógł wypłukać jakieś resztki, które tłumiły te hałasy i dlatego je słychać.

dokladnie jak pisze spalinowy ale co do tego halasu to moze sie cos dziac ze sprzeglem skoro halas ustepuje z chwila wcisniecia klamki i dlatego to tzreba sprawdzic

przy pierwszym odpaleniu po wymianie oleju przez chwile nie ma oleju do smarowania - ale to chwile to mogło coś na zaworach było słychać.

A gdzie kolega mówi o wciśniętej klamce, bo ja czytam i nie widzę?

Witam
czy temat zostal juz zamkniety?
mam dokladnie to samo , i tez po zmianie oleju na 300v
jaka przyczyna jest tego?