Cześć, mam mały problem, liczę na jakieś pomysły z Waszej strony:

Po przekręceniu kluczyka na pozycję ON, normalnie włączają się zegary i po kilku chwilach zapala się kontrolka rezerwy (mimo, że paliwa jest jeszcze dużo).

Kilka wskazówek, które mogą Was naprowadzić na trop:

1. Zimą źle podpiąłem akumulator i spaliło główny bezpiecznik, ale już wymieniłem.
2. Przy wyjmowaniu akumulatora wypadła mi gdzieś śrubka mocująca jedną klemę, więc na czas dojazdu z garażu, gdzie moto zimował, przymocowałem ją na styk i nie cały czas łączyła.
3. Kiedy klema nie łączyła migała mi kontrolka oleju, a na wyświetlaczu pokazywało mi różne prędkości, mimo że motocykl stał.
4. Teraz klema jest przymocowana jak należy, kontrolka od oleju nie miga, wyświetlacz wyświetla rzeczywistą prędkość
5. Byłem wczoraj na myjni ciśnieniowej (nie atakowałem jakoś specjalnie kabli, więc myślę, że to nie to)
6. Na zimę nie zakręciłem kranika

Ja podejrzewam, że coś mogło stać się z czujnikiem poziomu paliwa kiedy klema łączyła z przerwami lub przy złym podłączeniu akumulatora

Aha, jeszcze jedna ciekawa rzecz, którą zauważyłem: im dłużej kluczyk jest na pozycji OFF tym dłużej trzeba czekać na zapalenie się kontrolki na pozycji ON, np.

Przekręcam na OFF, czekam minutę, przekręcam na ON - kontrolka zapala się po ok 30 sek
Przekręcam na OFF, czekam 10 sek, przekręcam na ON - kontrolka zapala się po ok 5 sek
Przekręcam na OFF, czekam 30 sek, przekręcam na ON - kontrola zapala się po ok 15 sek.

Wieczorem postaram się nagrać filmik.
Macie jakieś pomysły?

Na początek odepnij akumulator na trochę, to a nóż coś. Acz sądzę że nie.

Zobacz czy dasz radę sięgnąć pływaka przez korek wlewu. Jeśli tak, to go unieś i zobaczysz czy zgaśnie kontrolka. Bo z wymontowaniem będzie więcej zachodu.

Ciekawi mnie czy ten czas będzie narastał do jakiejś konkretnej wartości.

Po kilkugodzinnym postoju po niecałej minucie się zapala, więc chyba w nieskończoność nie rośnie. Ale jedna ważna rzecz:

Jednak choinka, która się robi na zegarach to nie wina niełączącej klemy, bo po jej dokręceniu nadal się robi, ale jakiejś przerwy przy głównym bezpieczniku - jak ruszam wiązką w tych okolicach to coś nie łączy. Możliwe, ze to wina bezpiecznika, który wymieniłem. Nowy co prawda nie jest przepalony, ale plastik jest nadtopiony i wydaje mi się, że nie siedzi sztywno tylko ma trochę luzu. Jutro wymienię bezpiecznik i dam znać co i jak.

Poszukałem trochę informacji na internetach i się dzielę wiedzą, gdyby potomni mieli podobny problem i trafili na ten temat:

1. Choinka, którą miałem na cyferblacie, byłą winą nadtopionego bezpiecznika głównego, który nie siedział sztywno i co chwila rozłączał prąd, ALE...

2. ...kontrolka rezerwy nadal odzywa się niepytana. Pozastanawiałem się trochę i wychodzi na to, że czujnik poziomu paliwa w R6, to termistor, który zmienia rezystancję wraz ze zmianą temperatury (kiedy paliwo opada i przestaje go chłodzić). Mój czujnik grzeje się cały czas po przekręceniu kluczyka, nawet jak jest zanurzony w paliwie. Po przekręceniu stacyjki na OFF, przestaje grzać i im więcej czasu ma na schłodzenie się tym dłużej ponownie się nagrzewa.Ja widzę dwie możliwe przyczyny problemu:

- Podczas zimowego postoju w baku rozwinęła się bujna fauna i flora, a nowe formy życia skolonizowały czujnik paliwa, który teraz nie może się skutecznie chłodzić

- Podczas zabaw z prądem, czujnik dostał zbyt dużym napięciem i zgłupiał.

Plan mam taki, że wyjeżdżę całe zimowe paliwo z baku, wymontuję czujnik żeby zobaczyć, czy nie ma na nim jakiegoś syfu, zamontuję z powrotem i zaleję nowym paliwem. Myślę, że to może pomóc, bo sam czujnik jakoś działa (wyłapuje opór graniczny, przy którym powinien włączyć/wyłączyć lampkę)

Podepne się pod temat, gdyż mój problem polega na tym, że rezerwa mryga w równych odstępach to znaczy, mryga 4 albo 5 razy potem jest 3 sekundy przerwy i nadal mruga, mimo, że paliwa cały bak, co może być przyczyną takiego działania kontrolki ?
Proszę o odpowiedzi, z góry dzięki

sprawdź czujnik rezerwy paliwa, ew podmień z innego moto

Czyli jednak wina czujnika?
Zapomniałem dopisać wcześniej, że miałem problem z licznikiem nie pokazywał prędkości bo była próba cofnięcia i został totalnie zepsuty nie dało rady go zrobić, i zamówiłem na allegro od gościa inny z przebiegiem 42k i właśnie od początku mruga tak dziwnie rezerwa, a na tym starym moim nie mrugała rezerwa, a jak było mało paliwa to świeciła

Jeśli kontrolka zaczęła dziwnie się zachowywać od zmiany licznika to problem raczej nie leży w czujniku tylko w samych zegarach.

Najprościej - wiadomo, podmienić zegary.

Ja jednak zacząłbym od sprawdzenia wszystkich kabli i styków.

Miałem problem ze starym zegarem bo prędkości mi nie pokazywało, elektryk doszedł do wniosku, że licznik był cofany nieumiejętnie i się nie da go naprawić, ale rezerwa nie mrygała,

Wymieniłem licznik to prędkość pokazuje ale zato rezerwa dziwnie mryga, spróbuje założyć mój stary, na którym prędkości nie pokazuje i wszystko będzie jasne, dobra dzieki alex, za pomoc