Tnx

Raczej nie widac sladów jakieejs wiekszej kombinacji czy lub tez grzebaniu w silniku, wiem tylko tyle ze sprzęgło było wymieniane podobno...

Dziś rozebrałem obudowę pompy wody, lecz niestety i tam okazało się że jest wszystko w porządku... Wirnik się kreci przy odpalaniu moto...




No ale co by nie było wraz zalałem cały układ od nowa NOWYM płynem, i udałem się na podróż do serwisu motocykli, oczywiscie bez zainstalowanego termostatu, i podmienionym korkiem chłodnicy od mojej yamahay dt 125 (korek jest taki sam i ma to samo ciśnienie 1.1)

Po 8 km, poziom w zbiorniczku wyrównawczym podniósł się prawie do polowy (za maksymalna granice zbiorniczka) No i miły pan serwisant/mechanik po gruntownym obadaniu sprawy powiedział abym jeszcze raz zarzucił inny korek chłodnicy, bo wg jego to on robi za duże ciśnienie bo są twarde węże... (nawet po całej dobie stania mojego moto mam twarde węże, a po odkręceniu korka od chłodnicy po całej dobie stania na zimnym moto wyraźnie słychać upust ciśnienia, gdzie już go nie powinno być wcale...)

Wg oceny mechanika bulki powietrza w chłodnicy, czy tez w zbiorniczku wyrównawczym nie zawsze muszą być oznaką uszkodzonej uszczelki głowicy, a tym bardziej kiedy z motorem nic się innego nie dzieje... Nawet przy mnie odpalił nowego KTM wartego ponad 30tyś i przy otwartym korku chłodnicy pokazał mi ze bulki się pojawiają nawet przy przygazówce co jest normalnym objawem pracy silnika.

Więć nadal mam nadzieje ze uszczelka głowicy to ostateczność...
Na razie biorę się za znalezienie innego korka...




Tak jak wspominałem to juz drugi korek, ale biorę się za szukanie następnego od jakiegoś znajomego z motocyklem i dam znać jak zareaguje mój motocykl Bo najwyrazniej mam problem tylko z nadmiarem cienienia w układzie

EDIT Właśnie skombinowałem od kolegi prosto z motorku następny koreczek:) Jutro z rana testuje

Problem z układem chłodzenia był związany z uszczelka głowicy-porostu która znalazła sobie gdzieś ujście do układu wodnego i tam robiła cienienie które dalej po prostu wywalało wodę na zewnątrz...
Temat: viewtopic.php?f=25&t=9051

Witam. W mojej r6 99 rok mam taki problem:
płyn wymienilem na nowy,odpowietrzylem uklad przejechalem jakies 10-15 km a temp była juz 110 st wentylator nie dzialał wiec podpiąłem go na krótko i chodził lecz temp dalej nie spada... Nie wiem czy przyczyna moze byc termostat ale wszystkie weze sa gorące i wydaje sie ze obieg jest. Jak myslicie co moge jeszcze zrobic?

Temperatura spada, ale powoli. Jeśli nawet włącza się przy 105 C, to chodzi aż temp. spadnie poniżej 95 C, a to trwa, bo wentylator jest mały. No w Twoim przypadku jest jeszcze wyższa.

Kolego spalinowy tutaj się z Tobą nie zgodzę. U mnie w R6 2001 wentylator włącza się po osiągnięciu temperatury 104- 105 stopni a wyłącza się jak temperatura spadnie do około 103- 102 stopni. Wentylator działa dosłownie chwilę. Oczywiście opisuję działanie na wolnych obrotach na postoju.

Kolego stanley1302, jeżeli jesteś pewny że układ jest odpowietrzony, to pierwszym i najłatwiejszym etapem Twoich poszukiwań powinno być sprawdzenie bezpiecznika od wentylatora. Bezpiecznik jest umiejscowiony pod siedzeniem kierowcy. Jeżeli nie wiesz który to dokładnie to sprawdź najlepiej wszystkie ( taka mała skrzyneczka po której otwarciu ujrzysz bezpieczniki ) Jeżeli bezpieczniki masz dobre, to następnym krokiem powinno być sprawdzenie czy do włącznika wentylatora dochodzi napięcie. Włącznik wentylatora zamontowany jest po prawej stronie motocykla. Po ściągnięciu owiewki ujrzysz chłodnicę. Zaraz pod korkiem wlewowym jest wpięte dwa węże a poniżej znajduje się włącznik od wentylatora. Brązowy przewód dochodzący do włącznika to przewód z napięciem. Jeżeli napięcie jest, wówczas masz dwie możliwości. Jedną z nich już wykluczyłeś i jest nią niedziałający wentylator. Drugą opcją jest rąbnięty właśnie ten włącznik o którym pisałem wyżej. Żeby go sprawdzić musisz odłączyć od niego kostkę i spiąć przewody na krótko, a następnie włączyć zapłon. Także ja bym podejrzewał te dwie rzeczy które wymieniłem. Tylko zacznij od bezpieczników, a później sprawdź ten włącznik.

A jeszcze zapytam, na jak długo włączyłeś wentylator? Czy silnik chodził czy po prostu przekręciłeś kluczyk i podłączyłeś wentylator?

No widocznie zakres temp. jest różny w zależności od wersji.

@up
Całkiem możliwe. Ty z tego co wiem masz nowszą R6 Ja pisząc mojego posta opisywałem swoje doświadczenia. Przeczytałem również w manualu jaka jest kolejność działania w takim przypadku jak opisał kolega wyżej. Ale zawsze staram się działać w ten sposób jaki opisałem i to na pewno nie tylko ja, żeby zaczynać od rzeczy najłatwiejszych do sprawdzenia, a później w razie nie wykrycia problemu brnę dalej aż uda się dojść do problemu. Czasem takie działanie potrafi zaoszczędzić mnóstwo naszego czasu i pieniędzy

Kolego [b]Kursant[b]:
Wentylator sie nie wlącza ale podpiałem go wlasnie na krotko montujac włacznik...
Moto zagrzał sie do ok 95 st i właczyłem wentylator (cały czas jadac) ale temp zamiast spadac caly czas rosła;/ Spróbuje jeszcze odkrecic oslone pompy i ja wyczyscic moze tam jest cos nie tak... pobawie sie z tym jeszcze troche i dam znac ok weekendu co i jak. Z góry dzieki za pomoc

@up
To chyba do mnie post Tylko że nie jestem kolega " kursant" tylko " jarzombek007" Może również być Paweł Jeżeli przy włączonym wentylatorze temperatura stale rośnie to może faktycznie masz problem z termostatem. Jak już zrzucisz owiewki to możesz przy okazji sprawdzić termostat. Co do wentylatora to tak jak pisałem wyżej

EDIT:
Jeżeli z pompą byłoby coś nie tak to temperatura szybko by skoczyła. Po drugie nie wszystkie węże byłyby gorące, a pisałeś że są. Tak czy inaczej nie zaszkodzi sprawdzić, ale ja bym bardziej celował w termostat