Witam wszystkich.
Potrzebuje waszej pomocy, może będziecie wiedzieli co tak stuka w tym silniku ?? dodam ze stuki słychać na zimnym i na ciepłym silniku . z wciśniętym sprzęgłem i nie wciśniętym. Co to może być ???
Synchronizacje niby miał robiona 5 tys km temu wraz z ustawieniem zaworów lecz u pana ,,Miecia” w garażu, wiec w sumie tak jakby nie było nic robione…
Chodzi mi o ten stuk jakby śrubka sie obijała .. lub owiewka o cos. lecz ten dzwiek wydobywa sie z silnika . dodam jeszcze ze dziwek nie jest systematyczny . raz potrafi ustąpić na 5 s a innym razem stuka co chwile ..
http://youtu.be/Hk0wKvFb_kM

Napisz jeszcze skąd dokładnie ten dźwięk jest.
Najlepiej zdejmij plastiki dolne i napisz czy dźwięk jest z dołu silnika czy gdzieś z góry, po lewej stronie czy po prawej.

Zastanawia mnie na ile pomocny byłby tu lekarski stetoskop, bo dźwięk może nieść się po elementach i wtedy trudno go zlokalizować.

tak na ,,ucho" to dźwięk słychać z górnej części silnika od strony rozrządu. mogą tak stukać zawory ??

To jak prawa strona to proponuję napinacz rozrządu przerabiałem to u siebie...ale mogę się mylić

a mozna to chyba sprawdzic dociagając napięcie napinacza krecac lekko srubka ktora tam w nim jest? czy źle mowie..

hej tez stawiam na napinacz bo mialem podobny problem , jak odkrecisz ta srubke co jest na napinaczu w srodku jest sruba na srubokret plaski taki maly i delikatnie przekrecaj nia , gdy krecisz w prawo to lancuszek sie poluznia w lewa napina wiec to rob bardzo otroznie , pozdrawiam i daj znac pozniej co i jak

W r6 2000 jest sprężynowy napinacz, który reguluje się sam
Jeżeli się mylę, niech mnie ktoś poprawi.

no chyba jest taki sprezynowy tylko moze jak jest juz wyrypany to ma gdzies luz w sobie i chodzi mi własnie o ta śrubke o ktorej napisał Tobi_r6. moze jak sie ja lekko bedzie przekrecac to jego flaki beda sie bardziej napinać i jak ten dźwiek bedzie ustawać to wiadomo co jest;)

sorki ze tak późno ale bylem na wyjeździe i nie miałem dostępu do erki. śrubkę kręciłem delikatnie w lewa stronę i stukanie ucichło i ogólnie jakoś tak silnik odrazu inaczej pracuje (ciszej ) . Teraz moje pytanie brzmi czy z tym jeździć, czy wymienić napinacz a moze napinacz + łańcuszek ?