ciężko to nazwać Rizoma nazywa to Pro Guard System Hand/Lever protector's. Ze względu na bardzo wysoka cenę postanowiłem samemu coś takiego zrobić. Efekt może się do końca nie podobać bo same protektory są lekko podniesione (gdyż dotykają klamek przy zaciskaniu) w przyszłości planuje wymianę klamek na sportowe czyli krótsze co wyeliminuje ten problem

Coś podobnego znalazłem na allegro dla innych http://allegro.pl/protektory-klamek-gol ... 42531.html

o matko. raczej dziwnie to wyglada. rogi jak w rowerze górskim hehe. prosze Cie, zdejmij to..

O Jezu! Masz jeszcze trochę czasu do wiosny, może spróbuj to "dopieścić"

myślę że te twoje protektory nic ci nie dadzą przy ewentualnym starciu z podłożem wyglądają jakoś mało solidnie, taki moje zdanie.

Chyba muszę się z Wami zgodzić Panowie , przy ew. Otwarciu pierwsza rzecz która odpadnie to pewnie te prowizoryczne ochroniarze ...

Fakt wyglada to wiejsko

do PajakR6 - ja musiałem całkowicie wytoczyć i zamocować protektor klamek na końcówce kierownicy, te z allegro tez nie wyglądają źle

panowie muszę się z Wami nie zgodzić co do wyglądu, jest to mowa rzecz i zdaje sobie sprawę z tego, że nie każdemu może się podobać kwestia gustu mi osobiście bardzo się podoba i w rzeczywistości wygląda na prawdę dobrze.

może wymaga odrobiny dopieszczenie ale tak jak już wspominałem w przyszłości maja wejść krótkie sportowe klamki

czy są solidne czy nie obym nie musiał się nigdy przekonać na własnej skórze,

dla wszystkich osób które wkładają wszystkie nowości do jednego wora z podpisem 'wiejski tuning' wrzucam kilka fotek na których na prawdę dobrze prezentują się te ochraniacze i wydaje się mi, że osoby które je zakładają to nie są osoby które inwestowały by w wiejski tuning a zależy im na równi na wyglądzie jak i na bezpieczeństwie na torze

pozdro

Zastanawia mnie sens montowania takich gadżetów.
Niby ma to chronić półkierownicę przed otarciem, ale gdy solidnie się wywalisz to i tak się ona ułamie, bo tak ma być. W oryginalnej półkierownicy jest ona rurką, która osadzona jest na wcisk na trzpieniu z obejmy mocującej całość do amortyzatora (mowa o R6 po lifcie). Chodzi o to, że słabość półkierownicy podyktowana jest względami bezpieczeństwa kierowcy.
Co do tuningowych półkierownic to i tak pewnie by się wygięły.