Witam, kupiłem w zeszłym roku R6 99 odbyłem jazdę próbną wydawało się w porządku.Moto jak jest zimny równo chodzi dopiero jak rozgrzeje się do 90C i wyżej wrzucając na luz zaczynają wzrastać obroty z 1tys na 2tys.Po dłuższej jeździe na 11-12 tys obr nie od razu . Po przygazówce za jakiś czas normują się aż do następnego przystanku.Mierzyłem u mechaniora kompresje jest 9/9,5/10/10 to już słaba ale chyba te przyrząd jakiś mógł być lipny bo miał dwa i każdy co innego pokazywał.Próby olejowej nie robił a mi z głowy wypadło żeby wspomnieć.Co myślicie piec do wymiany czy krućce w gaźnikach?Wspomnę że sporo oleju bierze nie kopci na niebiesko tylko przy odcięciu pojawia się czarny dymek i ogień. Naczytałem się o pękniętych tulejach czy to może być objawem.Ogólnie moto zrywne 260kh leci bez problemu.Nie ustawiałem zaworów itp bo niby w zeszłym roku były regulowane.Wydech zmieniłem na przelotowy w tym roku ale chodzi jak chodziła nie gorzej niż na oryginalnym.

trzeba sprawdzic wyczyscic i ustawic gazniki ale sam sie za to nie bierz.

co do ubytkow oleju to musi dymic jak bierze duzo. Jak sie nagrzeje piec to go przygazuj tak na 8-9 tys na te 5sekund i pusc gaz. Zobacz czy dymi na niebiesko jak dodajesz gazu czy jak spada z obrotow.

A na czarno dymi jak za duzo wahy dostaje (zle ustawione gazniki)


oczywiscie przyczyn moze byc wiecej typu swiece filtr itd


ps poszukaj troche w dziale warsztat r6 bo podobnych watkow jest bd

nie sadzę zeby falujące wolne obroty miały cokolwiek wspólnego ze swiecami, a jeszcze mniej z filtrem powietrza . To typowy objaw problemu gaznikowego . Fakt ze moto. strzela w rurę i dymi na czarno swiadczy o zbyt bogatej mieszance ,kora po zamknieciu przeustnicy nie ma mozliwosci dopalenia sie nad tłokiem z powodu odcięcia dopływu powietrza i spala sie w tłumiku dymiąc na czarno . Znowu zacząlbym od wymiany zaworków komory pływakowej ( proponuje to zrobic w kazdym gaznikowym staruchu , który wykazuje tego typu objawy) ustawieniu fabrycznego poziomu paliwa w komorach poprzez regulacje odchylenia blaszki regulacyjnej , następnie synchronizacje która jednoczesnie pokaze wartosc podcisnien w kolektorach ssacych.

piszac swiece i filt mialem wlasnie na mysli dymienie m.in od tego

z pewnoscia zatkany filtr powietrza zaskutkuje niedopalniem zassanej mieszanki , ale nie zakładam zeby wiedza nawet poczatkujacego motocyk. była az tak mała aby nie zajrzec przed sezonem do filtra . ewentualnie na otwarcie sezonu nie wymienic go poprostu na nowy. Jesli chodzi o swiece tu sprawa jest bardziej zero-jedynkowa najczęsciej działa , albo nie działa . Rzadko raz daje iskre , innym razem nie, i choc nie mozna całkowicie takiej sytuacji wykluczyc , to objawy braku iskry zdecydowanie powodowałyby utratę mocy na ciagu , na wolnych obrotach zaś bardzo nierównomierna prace silnika.

Witaj!

Miałem dokładnie to samo u siebie, w tym samym roczniku R6...
Na wiosnę czeka Cię regulacja gaźników.
U mnie było tak, że raz utrzymywała wolne obroty, raz gasła sama a raz wbijała na ponad 4.5k obrotów... Dodatkowo falowały.