Witam
mam problem może któs temat juz przerabial
w google nic konkretnego nie znalałem
moze od poczatku
model R1 2005 RN 12
przebieg 27000
olej motul 5100

ostatnio jak zimny odpala nie co gorzej
na wolnych nie kopci, dodaje gazu i odpuszczam - silnik pieknie wchodzi na obroty - żadnych stuków nic , idealna praca,
z tłumika temp 79 stopni przy dodawaniu gazu kopci na niebiesko , lekko
nie mocno
dodaje gazu - szybko - do 11 tys i odpuszczam - sporo dymu niebieskiego
wiecej przy zamknieciu gazu

zostawiam do 90 stopni
kilka przegazówek- silnik pracuje idealnie -
kopcenie znika przy dodawaniu gazu
kilka kolejnych mocnych przegazowań praktycznie przy dodawaniu gazu wogóle nie widac spalin ,tylko przy zamknieciu gazu widac dym i tylko z wysokich obrotów
przy lekkim gazie nic nie ma żadnych niebieskich spalin
pojawiaja sie dopiero przy odpuszczeniu z wysokich obrotów ,


wcześniej tego nei było ....


w czasie jazdy nic nie widac
, tylko przy gazowaniu na postoju
silnik ma normalna moc i normalnie jeżdzi


ktoś ma pomysł??

Ile bierze ci oleju?
Bylo juz sporo postow na ten temat, poszukaj dobrze to znajdziesz.
Moga to byc uszczelniacze zaworowe do wymiany lub pierscienie.

zacząc trzeba od pomiaru ciśnien w cylindrach, bez tego nic nie mozna precyzyjniej powiedziec. Dymienie na niebiesko przy schodzeniu z obrotów wyraznie wskazuje na pierscienie tłokowe , uszczelniacze zaworowe z pewnoscie bywaja przyczyną niewielkiego poboru oleju ponad normę , ale nie beda miały decydujacego znaczenia. Przede wszystkim dlatego ze sama prowadnica jest rodzajem uszczelki , oczywiscie gdyby takze prowadnica miała nadmierny luz ( wówczas i nowa uszczelka by nie pomogła) mogłoby to skutkowac zwiększonym braniem oleju, jednak to za świezy moto. i za mały ma przebieg na tego typu awarie. Jak wyzej napisałem , pomiar cisnien powie wiecej.

oleju dolewam ok. 0,5-0,7L na wymianę czyli na 6 tyś km
co do ciśneiń to zmierze i napiszę

jak na ten model to za duzo tego oleju dolewasz.on przy zdrowym silniku nie ma prawa nawet 100ml od wymiany do wymiany pobrac. ktos musial go na zimnym katowac i pierscienie przepuszczaja. kompresja prawde powie

masakra, tak duzej ilości nie słyszałęm by RN12 brało. Mi przy dużych obciązeniach po 5 tys km wzioł 150 ml i się za głowe chwyciłem że dużo.

Panowie bez przesady
wszystkie Yamahy lubią olej
nie znam goscia który ma rn12 i nie dolewa...
albo nie dolewa bo nie sprawdza , chyba ze nie dolewa bo nic nie świeci

motocykl kupilem przy przebiegu 20 tys
nie kopcil
teraz mam 27 tys i od 500 km dopiero kopci
nigdy nie ruszam z miejsca nim silnik nie osiagnie 90 stopni
nei krece sprzeta jak jest zimny
bo mi szkoda pieca
moto traktuje jak dziecko wiec wykluczam błędy w eksploatacji

dziś byłem u gościa który pracował w serwisie i mówił mi że jesli kompresja by znikła to mocy tez by nie było
filtr powietrza mam czysty - przedmuchów z skrzyni nie ma
powiedział ze raczej pierscienie sa ok,

i co ciekawe zapytał
gdzie tankowałem ostatnio ...
a ja naprawde nei wiem bo było to jakieś zadupie koło Ojcowa- byłem zmuszony bo bym nie dojechał,

mówił że spotkał sie raz już z takim przypadkiem
i winne było paliwo ( najprawdopodobniej wymieszane z mała ilościa ON )


dzis spuszcze te pół baku i naleje jakiegos innego zobaczymy

to po co pytasz o rade jesli wszystko odrzucasz i masz swoja teorie?trzeba bylo wylac cale paliwo,zatankowac V-power racing i zobaczyc co sie dzieje. ja natomiast nie znam goscia ktory mial rn12 i dolewal olej bo mu brala. sam mialem ten model wiec wiem jak jest

zle mnie oceniasz
nie odrzucam zadnych z waszych podejrzen
szukam przyczyny
pytam wszedzie i sprawdzam pokoleji

dzis namierzam zegar do komprechy bo mój jest za duzy i mi tam nie wejdzie
jak pomierze kompreche to dam znac

p.s.

filtr pow. czysty air box tez zero oleju