Czy ten silniczek krokowy idzie przestawić regulując synchronizację przy wtryskach ? Gdzie on w ogóle się znajduje ?

silniczek krokowy struje odchyleniem przepustnic i znajduje sie na na drugim koncu linek gazu. Generalnie nie ma mozliwosci regulowania pracy silniczka krokowego , jest on skorelowany z chipem strujacym czasem otawarcia wtrysku, a więc niejako powoduje odpowiednie dawkowanie paliwa w stosunku do odchylenia przepustnicy .Własnie takiej informacji "udziela" modułowi wtryskowemu silniczek krokowy. Jest nienaprawialny , mozna tylko w warunkach warsztatowych sprawdzic jego działanie ewentualnie wymienic .

Co znaczy w warunkach warsztatowych ? Specjalny sprzęt elektroniczny ? Bezpyłowe pomieszczenie podczas demontażu ? :] Drogie jest to ustrojstwo ?

z pewnoscioa serwis fabryczny jest w posiadaniu testera diagnozujacego silniczek , to mam na mysli piszac o warunkach warsztatowych . Mechanicy reperujacy wszystkie marki nie sadze zeby mogli ze 100% pewnoscia ocenic ze silniczek jest do wymiany, raczej albo posłuża sie doswiadczeniem, albo metoda prób i błedow wyeliminuja problem. . To oczywiscie sa spekulacje, bo czym innym jest własna ocena sytuacji na podstawie autopsji, a czym innym relacja opisowa zjawiska przez kogoś i na tej podstawie okreslenie przyczyny awarii.

No to jestem w czarnej dupie Tak naprawdę przyczyna nie określona

odnosze wrazenie ze nawet ten bardzo dobry mechanik słynacy w okolicy z legend o swoich sukcesach jest jednak mechanikiem naprawiajacym kazdy typ motocykli ? to oczywiscie nic złego , sam naprawiam rózne typy. ale ani ja, ani on nie mamy dostepu do oprzyzadowania jakim dysponuje fabryczny serwis i sa tematy , ktore jedynie serwis yamahy moze rozwiazac. Byc moze twoj przypadek do takich nalezy, wiec czasmi niestety trzeba skorzystac z czegos wiecej niz z wiedzy lokalnej złotej rączki.

Słynący z legend to złe określenie. Nie reklamuje się i ludzie tam trafiają zawsze z polecenia. Naprawia wszystkie ale specjalizuje się w Yamaszkach. Jego syn się ściga w MMP i sam kiedyś był zawodnikiem. Zresztą to nie aż tak ważne. Teraz mam dylemat czy robić coś z tym teraz czy odłożyć maszynę na stojaki do następnego sezonu i wtedy porobić pomiary spalań itp. a mechanikowi dać tylko o tym znać, że temat wróci na wiosnę.

...a nie lepiej teraz tj. jesień-zima zając się tematem a na wiosnę cieszyć się pełnosprawnym sprzętem a nie wqurwiać się bo mechanik zawalony pracą, częsści nie przychodzą itp ??

Na pewno lepiej ale pogoda jakoś mnie nie zachęca do jazd testowych :/

ale jesli nie kopci,trzyma rowno obroty,na jałowym i pod obciazeniem,ma pelna moc to czy faktycznie cos jest nie tak? moze tylko filtr powietrza zapchany i ciagnie troche wiecej paliwa.gdyby przepustnice byly rozregulowane i silniczek krokowy walniety to swirowalby na obrotach.spalanie tez raczej niezbyt wzroslo.gdyby z 6l wzroslo nagle na 10l to ewidentnie cos by bylo nie tak