Witam opisze problem jaki mnie napotkał po ostatniej przejazdzce


Jechałem koło 200 km /h zamknieta obwodnica przez jakies 5 km
w pewnym czasie zapaliły sie wszystkie kontrolki oleju itp obrotosciomiez spadł do 0
liczniki wygasł zatrzxymałem szybko moto zgasiłem odczekałem chwile .
Wsiadam odpalam jade niby wszystko dobrze przy 160 licznik sie wyłacza obrotosciomierz tez działaja tylko kontroli od kierunkowskazów luzu i rezerwy

dodam jeszcze ze jak zatrzymam moto i kawałek postoi na wolnych obrotach licznik nagle sie włacza ruszam rozpedzam sie spowrotem i po chwili znowu to samo;/


a i jeszcze moze to bedzie wazne wyjezdzajac z garazu licznik po uruchomieniu silnika działa przy jezdzie dopuki silnik mocno sie nie nagrzeje potem problem pojawia sie znowu ...

dodam jeszcze ze problem pojawia sie tylko wtedy kiedy swiatła sa zapalone...
nawet jadac kiedy licznik przestaje działac w momecie wyłaczenia swiateł licznik gwałtownie powraca do zycia wiec to musi miec zwiazek ze swiatłami...

pozdrawiam

Ja proponuje na początek sprawdzić ładowanie, może masz zbyt niskie napięcie przy którym licznik przestaje działać.

Odpal motocykl, włącz światła i zmierz na wolnych obrotach jakie masz napięcie. Również sprawdź napięcie przy wyłączonych światłach.

Proponuję też sprawdzić czy jakaś kostka nie jest niedopięta i przy okazji rozpinania kostek łączeniowych proponuję wszystkie spryskać np. wd40 aby poprawić styk.

miałem tak samo w swojej r6. sprawdz kostke przy regulatorze napięcia czy sie nie przetopila.wystarczy wymienic styki i bedzie git;)

tez jestem za tym jak kolega wyzej bo jak i wy mialem to samo a w najgorszym wypadku to regulator do wymiany bo to widze czeste w r6 . pozdro